"Czego Amerykanie jeszcze chcą od Syrii?"
Syria realizuje rezolucję Rady
Bezpieczeństwa ONZ wzywającą do wyprowadzenia jej wojsk z Libanu -
powiedział w libańskiej telewizji LBC, syryjski
minister spraw zagranicznych, Faruk esz-Szaraa.
Poza tym, jak to możliwe, by myśleć o atakowaniu Syrii?
Kontynuować groźby jak czyni to administracja amerykańska? -
pytał Szaraa, nawiązując do nacisków USA na Damaszek.
W marcu prezydent George W.Bush mówił, że jego rząd prowadzi z sojusznikami konsultacje na temat możliwych wspólnych kroków, jeśli Syria nie zechce szybko wycofać swych wojsk i funkcjonariuszy bezpieczeństwa z Libanu. Waszyngton nalega, by stało to się do kwietniowych wyborów parlamentarnych w Libanie.
Jednocześnie szef dyplomacji syryjskiej podkreślił, że ostatnie kontakty z USA nie wskazywały na to, iż sprawy zmierzają ku konfrontacji. Ale dodał też, że Syria nigdy nie zaakceptuje dominacji Stanów Zjednoczonych.
Zawsze mówiliśmy, że USA mogą przewodzić światu jako supermocarstwo dzięki silnej armii, gospodarce oraz mediom. Ale nie sądzę, by ktokolwiek zaakceptował uległość wobec hegemonii - powiedział Faruk esz-Szaraa.