W czwartek agencja France Presse podała liczbę 9 ofiar, jednak rzecznik sił powietrznych Federacji Rosyjskiej Aleksandr Drobyszewskij poinformował, że ofiar wypadku było 7. Zginęło pięciu wojskowych, lekarz i ratownik. Uratowało się dwóch pilotów oraz technik. Wszyscy trzej w stanie ciężkim przebywają w szpitalu.
Śmigłowiec Mi-8 spadł z wysokości 50 metrów zaraz po starcie z lotniska w Chankale, na przedmieściu Groznego. Po upadku maszyna wybuchła. Na pokładzie znajdowało się 10 osób.
Mi-8, należący do sił powietrznych Federacji Rosyjskiej, brał udział w poszukiwaniach helikoptera wojskowego, który zaginął w Czeczenii 3 lutego. Półtora tygodnia temu również w Czeczenii rozbił się śmigłowiec wojskowy. Zginęło wtedy 14 osób, w tym oficerowie Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, między innymi wiceminister tego resortu.
Zastępca prokuratora generalnego, Siergiej Fridinskij, poinformował, że przyczyną czwartkowego wypadku była najprawdopodobniej awaria silnika. (jask)
