Czeczeni wracają z Gruzji do ojczyzny
Prezydent Gruzji Eduard Szewardnadze ogłosił w poniedziałek, że z jego kraju do swej ojczyzny powróciła już blisko połowa czeczeńskich uchodźców.
13.05.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Na konferencji prasowej prezydent powiedział, że jeszcze rok temu w wąwozie Pankisskim w Gruzji przebywało ponad 7 tysięcy uciekinierów z objętej wojną sąsiedniej Czeczenii. Teraz ich liczba wynosi tylko 3600 osób.
Szewardnadze dodał, że według jego informacji, większość pozostałych czeczeńskich uchodźców z wąwozu Pankisskiego zamierza także powrócić do swego kraju.
Moskwa wielokrotnie oskarżała Gruzję o tolerowanie faktu posiadanie przez czeczeńskich separatystów baz w graniczącym z Czeczenią kaukaskim wąwozie. Według strony rosyjskiej, bojownicy tam bazujący mieli dokonywać zamachów w Czeczenii, a później poprzez grzbiet Kaukazu wracać do Gruzji.
W gruzińskim wąwozie Pankisskim żyje od stuleci czeczeńska mniejszość narodowa. To oni - jak twierdziła Moskwa - wspierali Czeczenów z drugiej strony granicy i udzielali im schronienia po akcjach w Czeczenii. (reb)