Czechy koronawirus. Stan wyjątkowy i godzina policyjna
W ciągu ostatniej doby w Czechach wykryto 13 051 zakażeń koronawirusem - podało czeskie ministerstwo zdrowia. To o ok. 1100 wykrytych zakażeń mniej niż tydzień temu. Wzrasta jednak liczba osób przebywających w szpitalach.
W Czechach w ciągu ostatniej doby wykryto 13 051 zakażeń koronawirusem - podało czeskie ministerstwo zdrowia. To o ok. 1100 wykrytych zakażeń mniej niż tydzień temu. Wzrasta jednak liczba osób przebywających w szpitalach. Hospitalizowanych jest obecnie 6604 pacjentów, z czego 1031 jest w stanie ciężkim.
W związku z trwającą drugą falą epidemii koronawirusa w Czechach przybywa także zgonów. Od ośmiu dni dobowa liczba przypadków śmiertelnych przekracza 100. W środę zmarły 134 osoby, u których testy wcześniej potwierdzono COVID-19. W czwartek zmarło 99 osób.
W Czechach obowiązuje stan wyjątkowy
Od 12 października w Czechach obowiązuje stan wyjątkowy, został on wprowadzony w związku z dużymi wzrostami liczby zakażonych koronawirusem w tamtym czasie. Rekord odnotowano 9 października - potwierdzono wtedy 8 617 nowych przypadków w ciągu 24 godzin. Czesi muszą przebywać w swoich domach od 21 do 5 rano, wyjątkiem jest wyjście do pracy. Czeski rząd wprowadził też kolejne restrykcje - otwarte pozostają głównie sklepy spożywcze, a nocą obowiązuje godzina policyjna.
Koronawirus w Czechach. Nowy minister zdrowia
W czwartek prezydent Czech Milosz Zeman mianował nowego ministra zdrowia, Jana Blatnego. Zastąpił on Romana Prymulę, który materaz pomagać przy zwalczaniu pandemii koronawirusa.
Nowy minister zdrowia zapowiedział, że chce zmienić nastroje w społeczeństwie. Uznał, że strach przed wirusem, który ludzi paraliżuje i dzieli, trzeba zmienić w szacunek. Jego zdaniem nie ma potrzeby zaostrzania obowiązujących restrykcji.
Od początku marca, czyli od wybuchu epidemii koronawirusa w Czechach u 310 068 potwierdzono obecność COVID-19.