Czech chciał dołączyć do szeregów tzw. Państwa Islamskiego. Wydały go tureckie władze
• Czeska policja zatrzymała mężczyznę, który chciał dołączyć do dżihadystów z Państwa Islamskiego
• Tygodnik "Respekt" podaje, że służby postanowiły nie informować opinii publicznej o tej sprawie
• Mężczyznę zatrzymano w styczniu na tureckim lotnisku
Jak podaje TVN24, czeska policja prowadzi dochodzenie w sprawie mężczyzny, który chciał wyjechać na dżihad. To pierwszy przypadek, gdy Czech próbował dołączyć do szeregów tzw. Państwa Islamskiego w Syrii.
O sprawie poinformował tygodnik "Respekt". Tożsamość zatrzymanego jest utrzymywana w tajemnicy, a gazeta utrzymuje, że policjanci postanowili nie informować opinii publicznej o tej sprawie.
W styczniu mężczyzna został zatrzymany na jednym z lotnisk w Turcji. Miał bilet na krajowy lot w pobliże granicy z Syrią, a policjantom wyznał, że pragnie dołączyć do dżihadystów z IS.
Po powrocie do Czech mężczyzna przebywał na wolności, a zatrzymany został dopiero niedawno. Jak stwierdziła cytowana przez "Respekt" sędzia Simona Kobouszkova z Pilzna, stało się tak z powodu "obaw, że będzie on chciał kontynuować działalność kryminalną, a także ze względu na ryzyko ucieczki".
Według doniesień gazety, mężczyzna miał działać sam. Jego motywy pozostają niejasne. Zatrzymanemu grozi od 3 do 12 lat pozbawienia wolności.