Tomasz Kalita, były rzecznik SLD, zmarł na początku roku. Chorował na złośliwy nowotwór mózgu. Walczył o legalizację medycznej marihuany
Wdowa po Tomaszu Kalicie była gościem Telewizji WP. W mocnych słowach mówi o zachowaniu niektórych polityków. Przyznaje, że jest rozżalona i zła.
Anna Kalita o Tomaszu. "Czasem nie jestem w stanie przypomnieć go sobie sprzed choroby"
- Kiedy Tomek był chory i mówił o medycznej marihuanie, to wielu polityków uznało, że to jest moment dla nich, aby się pokazać. Niektórzy z kolei mówili, że on czekał całe życie na chorobę, żeby się wylansować. Szkoda energii na takie osoby - wyjaśniła.
- Do końca życia walczył. Niestety, czasem nie jestem w stanie przypomnieć go sobie sprzed choroby. Tego młodego mężczyzny pełnego planów i marzeń - przyznała Kalita.
Jak ułożyła sobie życie po tragedii? - Wypełniam je pracą. Ona trzyma człowieka w ryzach. Daje poczucie sensu, celu - dodała. Wyznała, że pracuje obecnie przy medycznej marihuanie.
"Jeśli medyczna marihuana byłaby dostępna, to Tomasz mógłby żyć dłużej"
- To była sugestia moich szefów, ale ja się z tego bardzo cieszę. Mam nadzieję, że Tomek byłby zadowolony i dumny z tego co robię - wytłumaczyła.
- Nie ma gorszego uczucia od tego, kiedy się wie, że można było zrobić więcej, niekoniecznie wyleczyć, ale przynajmniej przedłużyć życie - dodała. Anna Kalita jest przekonana, że jeśli medyczna marihuana byłaby dostępna, to Tomasz mógłby żyć dłużej.
Włącz Telewizję WP! Jesteśmy dostępni w sieciach telewizji naziemnej i kablowych. UPC: kanał 158 lub 116. VECTRA: kanał 194. TOYA: kanał 17. NETIA: kanał 29. INEA: kanał 28. Platforma nc+: kanał 170.
