Czas na zmianę prawa prasowego
Pomysł nowelizacji przestarzałego prawa
prasowego z 1984 roku ma szansę realizacji. Założenia ustawy
powinny być gotowe za kilka tygodni - powiedział "Rzeczpospolitej"
szef Sejmowej Komisji Kultury Jan Ołdakowski(PiS).
31.01.2007 | aktual.: 31.01.2007 05:41
Jakie zmiany przyniesie nowe prawo? LPR i Samoobrona, a także część posłów PiS nie ukrywają, że chcą zaostrzyć przepisy wobec wydawców, np. w kwestii drukowania sprostowań.
Uważam, że powinniśmy zlikwidować odpowiedzialność karną dziennikarzy, ale w związku z tym trzeba przyspieszyć rozpatrywanie spraw prasowych na drodze cywilnej. Poza tym różne środowiska mają różne oczekiwania, np. w kwestii tego, czy dziennikarstwo uczynić zawodem otwartym czy zamkniętym - mówi Ołdakowski.
Posłowie PiS uważają, że jest dobry klimat na zmianę ustawy prasowej. Już mamy do czynienia z gorączką lustracyjną, a za chwilę dziennikarze zyskają szeroki dostęp do teczek. Trzeba dać ludziom możliwość realnej obrony, by nie można było uprawiać polityki za pomocą kłamstw - mówi Jacek Kurski (PiS).
Zmian w prawie prasowym chcą politycy, ale szefowie wydawnictw nie są już tak entuzjastyczni. W redakcjach pamięta się restrykcyjny projekt nowelizacji ustawy prasowej, jaki zaproponowała w ubiegłej kadencji Sejmu Samoobrona, a także ubiegłoroczny pomysł lidera LPR Romana Giertycha, który zaproponował dotkliwe kary finansowe (nawet 1000-krotność najniższej płacy) dla wydawców za "doznaną krzywdę". (PAP)