Czarzasty wzburzony w Sejmie. "To jest mowa nienawiści"
- Wysłuchałem najbardziej obrzydliwego wystąpienia w historii Sejmu - powiedział w czwartek w Sejmie wicemarszałek Włodzimierz Czarzasty. Powód? W trakcie wystąpienia wnioskodawcy projektu ustawy "Stop LGBT" autorstwa Kai Godek padły skandaliczne słowa porównujące społeczność LGBT do NSDAP - partii Adolfa Hitlera. W piątek w programie "Tłit" Wirtualnej Polski Czarzasty tłumaczył, że wzburzyła go treść wystąpienia wnioskodawcy, który "w sposób bezrefleksyjny, w bardzo oskarżycielskim tonie, zwracał się do olbrzymiej grupy ludzi takich samych jak on". - To, co wczoraj dotknęło ludzi ze środowiska LGBT, to rzeczy najgorsze, które mogły się zdarzyć - wskazał Czarzasty. - To jest mowa nienawiści. Dobrze, że obywatele i obywatelki zobaczyli, że są tacy ludzie. Jest na to możliwość taka, żeby posłowie i posłanki zwrócili się do prokuratury z oskarżeniem w tej sprawie - przekonywał Czarzasty. - Polska zobaczyła, jakie poglądy ma środowisko pani Godek. I bardzo dobrze. Król jest nagi - podsumował.