Czarzasty w programie "Tłit": Nie poszedłbym na marsz zakrapiany ONR-em
- Nie poszedłbym na marsz zakrapiany ONR-em - deklaruje w programie "Tłit" Włodzimierz Czarzasty. - Ja to wszystko pamiętam, te race, okrzyki, haniebne - dodaje. Zapewnił, że nie poszedłby na marsz, gdzie od czasu do czasu by śmierdziało "takim niefajnym zapachem poglądów, zbliżonych do faszystowskich". - Nie wierzę ONR-owi a Paweł Kukiz powinien się wstydzić, że Robert Winnicki na jego listach wszedł do Sejmu - podkreślił Czarzasty.
Ja jakbym dostał zaproszenie a nie… Rozwiń
Transkrypcja:
Ja jakbym dostał zaproszenie a nie dostałem
Uprzejmie informuję
Że nie poszedłbym na marsz
Zakrapiany onr
Hasłami takimi
Że stulecie Polski jest dobre dla białych
Dla generalnie nie białych czystość rasy musi być lipa no Przecież ja to wszystko
Wszystko pamięta
Wszystkie terrace wszystkie to okrzyki
Haniebnego że tutaj mapa że nie dostał pan zaproszenia na ten Marysi teraz nie może pan ostentacyjnie odmówić
Używana
Ja mam dość
Może mam ostry język ale na pewno mam klarowne klarowne poglądy
Jak mówię że SLD nie będziesz
Współpracowało z pisem
To choćby w jednym powiecie Czy w drugim chcieli to tak
Tak nie będzie
Nie poszedłbym na marsz
Na którym byłby sławione nr
A od czasu do czasu
By śmierdziało
Taki niefajny zapachem jakiś poglądów zbliżonych może czasami do faszystowski
Ośrodek nie był w tym Studio był Robert Winnicki moim gościem który mówi zapraszam wszystkich
Święto dla wszystkich każdy kto
Kto chce przyjść niech przyjdzie
Będzie spokojnie grzecznie rodzinnie patriotycznie
Tak a jak ktoś będzie niegrzeczny to tak Mobile Mendla
Albo kijem
Albo chłopaki takie które będą trochę Łyse
No po prostu pokażą mój jakie
Mają silne mięśnie
Proszę pana
Nie wierzę Nie wierzę
Po prostu
Wenerowicz
Aleksander Ale Robert Winnicki to nie jest yo.nr tylko to jest poseł Rzeczpospolitej Polski
I myślę że pani
Powinien się
Wstydzić że na jego listach
Wszedł do sejmu