Czarzasty: To zły moment na podwyżki dla polityków
Lider Nowej Lewicy odniósł się do podwyżek, jakie otrzymali m.in. politycy zasiadający w Sejmie i Senacie. Według Włodzimierza Czarzastego to najgorszy czas, kiedy takie podwyżki mogą być przyznane. Stwierdził też, że... nie zna Donalda Tuska i nigdy z nim nie rozmawiał.
Włodzimierz Czarzasty, lider Nowej Lewicy, opisał w "Gościu Wydarzeń w " Polsat News znajomość i relacje z innymi czołowymi politykami.
- Nie znam Donalda Tuska i nigdy z nim nie rozmawiałem, chociaż go cenię za wiele rzeczy. Gdybym miał z nim rozmawiać, to m.in. o wieku emerytalnym, prawach kobiet, świeckim państwie - mówił.
Opisał też relacje z innym byłym premierem Leszkiem Millerem. - Pewnie chce się podłączyć do Donalda Tuska, bo będzie chciał iść do eurowyborów - stwierdził.
Czarzasty odniósł się też do podwyżek dla polityków. - Zawsze jest na to zły moment, ale ten jest wyjątkowo zły – podkreślił lider Nowej Lewicy. – Na ten temat można było rozpocząć dyskusję dwa lata temu i dokładnie wyjaśnić to ludziom.
Jak dodał, "ewidentnie są grupy zawodowe, które większych zarobków potrzebują bardziej niż politycy".
Zobacz także: Czarzasty ma pytania do Tuska. Zdradził jakie
- Jestem z tego niezadowolony, budżetówka jest ważniejsza, jest o wiele więcej grup zagrożonych finansowo. Ja jestem politykiem Lewicy, więc uważam, że najpierw trzeba dawać tym, co mają mało, potem tym, co mają potencjalnie więcej. To zła decyzja – podkreślił Czarzasty.
Przypomnijmy, zgodnie z doniesieniami Wirtualnej Polski prezydent Andrzej Duda podpisał rozporządzenie w sprawie zasad wynagradzania osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe. Premier, ministrowie, parlamentarzyści czy szefowie kancelarii mogą liczyć na sowite podwyżki.
Podwyżki nawet o prawie 5 tysięcy złotych dla parlamentarzystów
W piątek wieczorem w Dzienniku Ustaw Rzeczpospolitej Polskiej pojawiło się rozporządzenie w sprawie zasad wynagradzania osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe. Zawarto w nim nowe wartości tzw. mnożników kwoty bazowej wynoszącej 1789,42 zł brutto.
W praktyce oznacza to podwyżkę dla wiceministrów od ok. 10 tys. do ponad 16,6 tys. zł brutto, czyli o ponad 60 proc.
Z kolei posłowie i senatorowie, którzy obecnie mogą liczyć na 8016,70 zł brutto miesięcznie, będą otrzymywać od sierpnia około 12 826,60 zł brutto. Każdy z parlamentarzystów będzie mógł więc liczyć na dodatkowe 4809,90 zł brutto.
Czarzasty: Charytatywne rzeczy trzeba robić, ale nie o nich rozmawiać
Prowadzący program dopytywał, czy wicemarszałek przyjmie podwyżkę i wspomniał o decyzji senatora Marka Borowskiego, który zadeklarował, że przyjmie podwyżkę w wysokości 2 tys. zł, a nadwyżkę tej kwoty przekaże na cele charytatywne.
- Charytatywne rzeczy i dzielenie się swoimi dochodami należy robić, a nie o tym opowiadać. Szanuję pana Borowskiego, niech robi to, co robi, trzymam za niego kciuki - powiedział Czarzasty.