Czarzasty o lockdownie: Lewica ma jasne stanowisko
- Lewica ma bardzo jasne stanowisko w tej sprawie i nie będę uciekał z odpowiedzią, bez względu na to, czy dostaniemy punktów trochę więcej, czy mniej za to swoje myślenie. Jesteśmy przeciwko lockdownowi - stwierdził gość programu "Tłit", lider Lewicy Włodzimierz Czarzasty, pytany o to, czy Polska powinna iść śladem Austrii i w związku rozwojem czwartej fali epidemii wprowadzić lockdown. - Dlaczego? Dlatego, że jesteśmy za tym, żeby zakłady pracy były otwarte, żeby restauracje, kina, kawiarnie były otwarte, dlatego, żeby życie było w tych bardzo trudnych czasach zarazy normalne -dodał. - Uważamy, że ludzie, którzy są zaszczepieni, powinni mieć prawo do normalnego życia - stwierdził Czarzasty. Tłumaczył, że obecnie 99 proc. zakażonych to osoby niezaszczepione. To one zajmują łóżka na oddziałach covidowych. To nimi, zamiast osób chorych np. na nowotwory zajmują się teraz lekarze. Jego zdaniem niezaszczepieni nie powinni mieć więc prawa do korzystania z restauracji czy kin. - Uważamy również, że niektóre grupy zawodowe powinny być zaszczepione obligatoryjnie, dotyczy to służby medycznej, dotyczy to nauczycieli. Mamy jasne i precyzyjne stanowisko w tej sprawie- mówił. - Nie jestem w tej chwili za obligatoryjnym szczepieniem dla wszystkich, ale uważam, że rząd powinien w tej chwili robić wszystko, by ludzi do szczepień namawiać. Na przykład dając dwa, trzy dni wolne po szczepieniu - dodał gość programu "Tłit". - Mnie przeraża ten cały ruch antyszczepionkowy. On jest cholernie agresywny. A to jest tak, że z medycyny trzeba korzystać, nie ma zaklęć pod tytułem chińskie czipy w głowach, rękach i nogach, bo to jest głupota po prostu - stwierdził Włodzimierz Czarzasty.