PolskaCzarzasty: nie wiem nic o matactwach w KRRiT

Czarzasty: nie wiem nic o matactwach w KRRiT

Sekretarz KRRiT Włodzimierz Czarzasty
powiedział, że nie wie nic o matactwach w Radzie, a gdyby o tym
wiedział, to podałby się do dymisji. Nie chciał oceniać, jak szef
KRRiT Juliusz Braun kieruje Radą.

Czarzasty: nie wiem nic o matactwach w KRRiT

19.03.2003 | aktual.: 19.03.2003 14:21

Obraz
© Włodzimierz Czarzasty zeznaje (fot. PAP/Tomasz Gzell)

"Ja uważam, że jest to dobra firma, w której są wymagane zmiany, tak jak w każdej. Nie ma instytucji idealnych, ale będę tej KRRiT bronił" - odpowiedział Czarzasty na pytanie Bogdana Lewandowskiego (SLD), jak ocenia pracę Rady.

Na uwagę Lewandowskiego, że "w dobrej firmie się nie mataczy" Czarzasty odparł: "ja nie wiem o żadnych matactwach w KRRiT. Jakbym wiedział o jakimkolwiek i tego nie ujawnił, to bym się podał do dymisji (...) Jeżeli pan Braun uważa, że się mataczy, to niech się zachowa jak człowiek honoru. Jeżeli ma fakty związane z mataczeniem, to niech poinformuje prokuraturę, a niech nie opowiada historii, że się mataczy w firmie, którą prowadzi".

"Jeżeli (Braun) tak powiedział, że w tej firmie się mataczy, to niech wyciągnie z tego właściwe wnioski. Ja jako sekretarz tej Krajowej Rady nie znam takich faktów" - powiedział.

Pytany, czy Braun właściwie kieruje pracami rady, Czarzasty odpowiedział: "Mam taką zasadę, jeżeli nie podoba mi się to, co robi szef, to po pierwsze nie krytykuję tego na zewnątrz, tylko mówię mu to w oczy, po drugie jeżeli tego nie rozumie i się nie zmienia odchodzę z pracy, a jeżeli nie rozumie i nie zmienia, a mam możliwość nieodejścia z pracy, dążę do tego, żeby kto inny był szefem".

"Nie będę oceniał pana Brauna. Uważam, że tak samo jak ja, ma swoje plusy i swoje minusy. Jego obowiązkiem, takim samym jak moim, jest obrona instytucji, która jest ważna dla tego kraju, jaką jest KRRiT" - podkreślił Czarzasty. (jask)

[

Obraz

]( http://wiadomosci.wp.pl/pisane-ci-pisanie-6039096887997569a ) Skomentuj tę sprawę! Czy nazwa "Rywingate" dla afery zapoczątkowanej artykułem z 27 grudnia w "GW" jest wciąż zasadna? Czy "niemoralna propozycja" Lwa Rywina spowoduje polityczne trzęsienie ziemi?
Redakcja wiadomości WP zaprasza Cię do współredagowania naszego serwisu - prześlij nam Twój komentarz dotyczący powyższego tematu.

Źródło artykułu:PAP
aferamichnikgazeta
Zobacz także
Komentarze (0)