Czarnogórcy wybierają jeszcze raz
Plakat wyborczy jednego z kandydatów w wyborach (PAP)
W Czarnogórze, która od 4
lutego tworzy z Serbią nowe państwo, rozpoczęły się powtórne
wybory prezydenckie. Poprzednie wybory unieważniono z powodu
niskiej frekwencji.
09.02.2003 09:50
Od minionego wtorku Czarnogóra znajduje się w nowej sytuacji politycznej - państwo o nazwie Jugosławia, które tworzyła wraz z Serbią - przestało istnieć. Obecnie jest ona podmiotem nowego państwa - luźnej federacji dwóch republik o nazwie Serbia i Czarnogóra.
Niedzielne wybory są prostą powtórką wyborów z 22 grudnia ubiegłego roku. Startuje w nich ta sama jedenastka kandydatów. Frekwencja w poprzednich wyborach nie przekroczyła 50 procent głosów.
Wiele lokali wyborczych, które miały być czynne od godziny 8.00 rano, było zamkniętych z powodu silnych opadów śniegu, powodujących perturbacje w trzech regionach na północy Czarnogóry, gdzie uprawnionych do głosowania jest 12 tysięcy wyborców.
Według przedwyborczych sondaży, może powtórzyć się sytuacja z grudniowych wyborów, gdyż jedynie około 48 procent wyborców z 450 tysięcy uprawnionych zamierza udać się do urn.
Jeśli po raz drugi nie uda się wybrać prezydenta, to cała procedura wyborcza będzie musiała być uruchomiona od początku.
Przebieg wyborów będzie monitorować ponad 300 obserwatorów z zagranicy i organizacji pozarządowych.
