Czarnogóra będzie dążyła do niepodległości
Premier Czarnogóry Milo Djukanović powtórzył w Salzburgu, że pragnie zorganizować referendum w sprawie niepodległości Czarnogóry, pomimo przeciwnych zaleceń Unii Europejskiej.
28.07.2004 | aktual.: 28.07.2004 18:20
Sądzę, że niepodległość jest jedynym dobrym rozwiązaniem dla stabilizacji wzajemnych stosunków między Serbią a Czarnogórą, stabilności regionu i jego perspektyw europejskich - powiedział Djukanović AFP.
Uczestniczył on w Salzburgu w posiedzeniu nt. Paktu Stabilizacyjnego dla Europy południowo-wschodniej wraz z szefami rządów Albanii, Bułgarii, Macedonii, Rumunii i Austrii.
Referendum jest demokratycznym prawem obywateli, filarem demokracji europejskiej - dodał Djukanović, pytany przez dziennikarzy o niedawną wypowiedź ministra spraw zagranicznych Holandii (obecnie przewodniczącej UE), w której radził on malutkiej Czarnogórze, by nie odłączała się od Serbii.
Holenderski minister Bernard Bot powiedział w poniedziałek w Brukseli, że pragnie, by Serbia i Czarnogóra pozostały razem w perspektywie ewentualnego przystąpienia do UE i by Czarnogórcy zrezygnowali z idei referendum.
Austriacki kanclerz Wolfgang Schuessel, gospodarz spotkania, wyraził zaskoczenie, że kwestia została podniesiona przez Holendrów, bez wcześniejszego uzgodnienia w UE. Musimy mówić w Europie tym samym głosem, nie potrzebujemy indywidualnych opinii - dodał Schuessel.