Trwa ładowanie...

Czarnek jako "komentator". "Wiadomości" TVP nie znają żadnych granic

W piątek "Wiadomości" TVP po raz kolejny udowodniły, że celem numer jeden - niezależnie od okoliczności - jest uderzenie w politycznych przeciwników rządu. Najpierw przedstawiono ministra Czarnka jako "komentatora" i puszczono jego sejmową tyradę przeciwko opozycji. Później sięgnięto po jeszcze niższy chwyt. Wszystko w dniu, w którym to posłowie Zbigniewa Ziobry opowiedzieli się przeciwko rządowi w kluczowym głosowaniu.

Danuta Holecka z "Wiadomości" TVPDanuta Holecka z "Wiadomości" TVPŹródło: TVP
d47d2z3
d47d2z3

Chociaż nowelizacja ustawy o Sąd Najwyższym pomyślnie przeszła przez Sejm przy biernym poparciu opozycji, "Wiadomości" TVP nie pozwalają widzom zapomnieć, że dybie ona na powodzenie całej operacji, mającej spowodować odblokowanie Polsce funduszy z KPO. Usprawiedliwiają natomiast postawę Solidarnej Polski, która głosowała przeciwko niej.

- Nasze wyjście z rządu oznaczałoby dzisiaj oddanie władzy w ręce Donalda Tuska i całej proniemieckiej szajki. Nie zamierzamy takiego prezentu Tuskowi i jego proniemieckiej partii czynić - cytowały Ziobrę "Wiadomości".

Czarnek w roli "komentatora"

Zaraz potem swoją cegiełkę do niebywałej i pokrętnej narracji materiału dołożył Adrian Stankowski, dyżurny prawicowy komentator "Wiadomości". - PO obciąża wywołanie tematu, jakim jest kłamstwo na temat rzekomego braku praworządności i demokracji w Polsce - mówił.

Zaraz potem lektor zapowiedział jednego z "komentatorów", którzy "wielokrotnie przypominali o tym, jak opozycja domagała się nakładania kar finansowych na Polskę". Tym "niezależnym" komentatorem był dla dziennikarzy "Wiadomości"... szef MEiN Przemysław Czarnek.

d47d2z3

- Namawialiście brukselskich urzędników, żeby zabrali Polakom pieniądze! Nie nam, ale Polakom! Wasi europosłowie codziennie namiętnie kłamali na temat Polski i Polaków - grzmiał Czarnek z sejmowej trybuny.

Cytaty sprzed lat. Potrafią powiązać wszystko ze wszystkim

W dalszej części materiału pracownicy TVP z Woronicza przypomnieli o tym, że mimo ciężkiej sytuacji na świecie - wojny w Ukrainie, kryzysu energetycznego i szalejącej inflacji – rząd Zjednoczonej Prawicy nie zostawia Polaków "samych sobie", ale stara się im dopomóc np. poprzez kolejne "tarcze".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Już teraz liczą na Dudę. PiS "chce ukraść Polakom" wybór

- Dziś państwo nie wyznaje zasady "nocnego stróża", ale dba o bezpieczeństwo małych społeczności - zapewniał lektor, przypominając, że... "nie zawsze tak w Polsce było".

d47d2z3

Najpierw "znikąd" pojawiły się z nagrania przedstawiające powódź w 1997 r. - Trzeba być przezornym, trzeba być zapobiegliwym, trzeba się ubezpieczać - słyszymy wyciętą z kontekstu wypowiedź ówczesnego premiera Włodzimierza Cimoszewicza (dziś opozycyjny europoseł).

Potem lektor przytaczał słowa "obecnych polityków opozycji, którzy chcą uchodzić za ekspertów od walki z kryzysem". Bez żadnego kontekstu, bez daty nagrania.

- Woda ma to do siebie, że się zbiera i stanowi zagrożenie, ale potem spływa - mówił w kolejnej archiwalnej wypowiedzi Bronisław Komorowski, który aktywnym politykiem opozycji nie jest już przeszło 7 lat.     

d47d2z3

Źródło: Wiadomości TVP

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d47d2z3
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d47d2z3
Więcej tematów