Czarnecki zdradził "cel" sondażu ze spadkiem PiS. "Ma skłócać Polaków w okresie świąt"
- To żaden przełom. To pic na wodę, fotomontaż - tak polityk PIS skomentował wyniki badań, z których wynika, że PiS stracił znacząco poparcie wśród wyborców. Ryszard Czarnecki przedstawił teorię, która może kryć się za niekorzystnym sondażem.
29.03.2018 | aktual.: 29.03.2018 12:45
Zdaniem byłego byłego wiceprzewodniczącego Parlamentu Europejskiego sondaż dla TVN "nie jest delikatnie mówiąc najbardziej wiarygodny".
- Mogę sobie wyobrazić sytuację, że - z różnych powodów - Prawo i Sprawiedliwość czasowo traci kilka procent. Ale nie zdarzyło się nic, co mogłoby spowodować zjazd o paręnaście procent. Ja w te sztuczki nie wierzę. Myślę, że mało kto wierzy - powiedział Ryszard Czarnecki.
- Rozumiem, że sondaż ten ma zafundować rodzinom dyskusję przy świątecznych stołach. Ma dzielić i skłócać Polaków w okresie świąt Wielkiej Nocy. Myślę, że to się jednak nie stanie - dodał europoseł.
Przypomnijmy: z badania Kantar Millward Brown na zlecenie "Faktów" TVN i TVN24 wynika, że na PiS zagłosowałoby 28 proc Polaków. PO popiera 22 proc. (wzrost o 6 pkt. proc.), a Kukiz’15 - 10 proc. (wzrost o 4 pkt. proc.). W Sejmie znalazłoby się jeszcze SLD z poparciem w wysokości 9 proc. (wzrost o 6 pkt. proc.), Nowoczesna - 6 proc. (spadek o 2 pkt. proc.), PSL - 5 proc. (bez zmian w porównaniu z poprzednim badaniem) oraz partia Wolność - 5 proc. (wzrost o 2 pkt. proc.).
- Z szacunkiem i pokorą odnosimy się do wyników badań, ale też wiemy, jak są prowadzone, w związku z tym jesteśmy pełni optymizmu - skomentował sondaż prezes Prawa i Sprawiedliwości, Jarosław Kaczyński.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl