Immunitet Dworczyka. Jest ruch Bodnara

Prokurator generalny Adam Bodnar przekazał przewodniczącej Parlamentu Europejskiego wniosek o wyrażenie zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej Michała Dworczyka. Sprawa ma związek ze śledztwem dot. afery mailowej. "Absurdalne działanie" - skomentował były szef KPRM.

Michał Dworczyk
Michał Dworczyk
Źródło zdjęć: © PAP | Leszek Szymański
Adam Zygiel

29.08.2024 | aktual.: 29.08.2024 11:05

Michał Dworczyk w czerwcu został wybrany na posła do Parlamentu Europejskiego. Jak podkreśliła Prokuratura Krajowa w komunikacie, do pociągnięcia takiego polityka do odpowiedzialności karnej konieczna jest zgoda europarlamentu. W związku z tym prokurator generalny Adam Bodnar skierował stosowny wniosek do szefowej PE Roberty Metsoli.

Sprawa ma związek z tzw. aferą mailową. Od czerwca 2021 roku w sieci pojawiają się wiadomości z prywatnej skrzynki Michała Dworczyka. Chodzi m.in. o korespondencję z osobami z otoczenia ówczesnego premiera Mateusza Morawieckiego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Niedopełnienie obowiązków"

Prokuratura zarzuca Dworczykowi niedopełnienie obowiązków. Wskazuje, że posługiwał się "niecertyfikowaną i niezabezpieczoną prywatną skrzynką mailową" do wykonywania zadań służbowych. Dworczyk był wiceminister w MON, a następnie ministrem w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.

W komunikacie PK podkreśla, że w mailach znajdowały się informacje niejawne dotyczące obronności, służb specjalnych, bezpieczeństwa teleinformatycznego, spraw gospodarczych czy stosunków międzynarodowych.

Zarzucają Dworczykowi utrudnianie postępowania

Śledczy oskarżają także Dworczyka o utrudnianie postępowania. Wskazano, że były szef KPRM - już po zgłoszeniu sprawy do ABW - kazał swojemu współpracownikowi wykasować ze zhakowanej skrzynki niektóre wiadomości.

To kolejny wniosek o uchylenie immunitetu Dworczyka. Pierwszy został skierowany do marszałka Sejmu Szymona Hołowni 7 czerwca, gdy polityk PiS był jeszcze posłem. Dwa dni później zdobył jednak mandat europosła w wyborach, a tym samym polski parlament stracił uprawnienia do procedowania sprawy.

Dworczyk: absurdalne

"To absurdalne działanie, motywowane czysto politycznymi pobudkami" - napisał na portalu X Michał Dworczyk. Odesłał także do swojego stanowiska, które opublikował już w połowie lipca.

Czytaj więcej:

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1091)