Czaputowicz: Nie wyobrażam sobie, aby Rosja zablokowała wizytę w Smoleńsku
Już w kwietniu 10. rocznica katastrofy smoleńskiej. Minister spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz stwierdził w wywiadzie, że nie wyobraża sobie, aby Rosja zablokowała przyjazd prezydenta Andrzeja Dudy na te obchody.
Relacje polsko-rosyjskie nie układają się najlepiej. Moskwa regularnie zacieśnia kontakty gospodarcze z Berlinem, a Warszawa zwraca się raczej w kierunku Waszyngtonu. Co ciekawe, prezydent Władimir Putin nie otrzymał zaproszenia do Polski na obchody 80. rocznicy wybuchu II wojny światowej.
Teraz szef resortu spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz został zapytany, czy rosyjski przywódca będzie w Auschwitz w 75. rocznicę wyzwolenia obozu oraz czy prezydent Andrzej Duda i prezes PiS Jarosław Kaczyński "będą mogli pojechać do Smoleńska" w 10. rocznicę katastrofy.
- Nie wyobrażam sobie, aby Rosja zablokowała przyjazd głowy państwa do Smoleńska. Nie wiemy, kto przyjedzie z Rosji do Auschwitz, gospodarzem jest Muzeum - mówi w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej" Czaputowicz.
- Z pewnością nie chciałbym, aby Polska była postrzegana jako główny wróg Rosji, w szczególności biorąc pod uwagę politykę, jaką prowadzi Francja i inne kraje. Ale jednocześnie Rosja nie zmieniła swojej polityki wobec Ukrainy, wobec demokratycznej opozycji, czy w sprawie umowy INF. Niestety nie ma więc w naszych relacjach przełomu - powiedział szef MSZ.
Przypomniał także, że Moskwa wciąż nie zgadza się na oddanie Polsce wraku Tupolewa, a takie postępowanie jest dla nas nie do przyjęcia.
Do katastrofy smoleńskiej doszło 10 kwietnia 2010 roku. Zginęło w niej 96 osób, wśród nich: prezydent RP Lech Kaczyński z małżonką Marią Kaczyńską, ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski, wicemarszałkowie Sejmu i Senatu.
Źródło: Rzeczpospolita