Cytował Biblię. Sąd zdecydował ws. pracownika IKEI
Sąd Rejonowy dla Krakowa-Nowej Huty przywrócił do pracy pracownika IKEI zwolnionego za cytowanie Biblii. Wypowiedzenie stosunku pracy uznano za bezprawne. Wyrok jest nieprawomocny.
Chodziło o zwolnienie pracownika, który na wewnętrznym forum firmy zamieścił wpis krytykujący środowiska LGBT.
Sprawa ma związek z wydarzeniami z maja 2019 roku, kiedy sklep zamieścił komunikat dotyczący "Międzynarodowego Dnia Przeciw Homofobii, Transfobii i Bifobii". Wówczas w wewnętrznej sieci przeznaczonej do komunikacji jeden z pracowników krakowskiego sklepu napisał: "Akceptacja i promowanie homoseksualizmu i innych dewiacji to sianie zgorszenia", po czym zacytował wersety z Pisma Świętego.
Chodzi o fragmenty: "Biada temu, przez którego przychodzą zgorszenia, lepiej by mu było uwiązać kamień młyński u szyi i pogrążyć go w głębokościach morskich" oraz "Ktokolwiek obcuje cieleśnie z mężczyzną, tak jak się obcuje z kobietą, popełnia obrzydliwość. Obaj będą ukarani śmiercią, a ich krew spadnie na nich". Kilka dni później mężczyzna został zwolniony.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Kaczyński musi sprzedać dom? Ostry głos z rządu
"Wypowiedzenie bezprawne"
Jak przekazał w czwartek Polskiej Agencji Prasowej jego pełnomocnik adwokat Maciej Kryczka z Ordo Iuris, Sąd Rejonowy dla Krakowa-Nowej Huty przywrócił go do pracy. - Powództwem z dnia 17 czerwca 2019 roku domagaliśmy się uznania wypowiedzenia za bezskuteczne i przywrócenia mojego klienta do pracy - poinformował Kryczka.
Adwokat dodał, że Sąd Rejonowy dla Krakowa-Nowej Huty w części uwzględnił to powództwo i przywrócił mężczyznę do pracy. Postępowanie w tej sprawie toczyło się przed sądem od listopada 2020 roku.
- Wypowiedzenie stosunku pracy z uwagi na cytowanie przez pracownika Biblii oraz wyrażenia opinii o środowiskach LGBT zostało uznane za bezprawne, dlatego został on przywrócony do pracy - wyjaśnił Kryczka.
Wyrok jest nieprawomocny.
IKEA zapowiada apelację
"Sąd wydał wyrok i w części uwzględnił powództwo byłego pracownika, a w części je oddalił. Co do części uwzględniającej powództwo, pełnomocnicy IKEA wystąpili o pisemne uzasadnienie. Po jego otrzymaniu zostanie złożona apelacja" - czytamy na stronie internetowej IKEI.
Jak zaznaczyła firma, "sąd stwierdził, że ze strony IKEA nie wystąpiła dyskryminacja pracownika, ale mimo to zdecydował się na przywrócenie go do pracy na poprzednich warunkach".
Na początku grudnia Sąd Okręgowy w Krakowie w postępowaniu apelacyjnym podtrzymał wyrok sądu rejonowego, który uniewinnił kierowniczkę IKEA Katarzynę N. oskarżoną o dyskryminację wyznaniową przy zwolnieniu z pracy mężczyzny. Wyrok jest prawomocny.
Źródło: PAP / WP Wiadomości