Cysterny z propanem-butanem wykoleiły się w Gorzowie
Dwie cysterny z ok. 80 tonami płynnego gazu propan-butan wykoleiły się w piątek w pobliżu dworca w
Gorzowie.
Jedna z nich wypadła z torów, druga przewróciła się na bok - poinformował rzecznik lubuskiej straży pożarnej Dariusz Żołądziejewski.
Na miejscu pracują strażacy i służby PKP oraz policja. Teren wokół miejsca wypadku został zabezpieczony. Do Gorzowa jedzie z Czerwieńska specjalny dźwig kolejowy. Podstawiono puste cysterny, do których zostanie przepompowana zawartość wykolejonych zbiorników.
W akcji uczestniczą trzy zastępy straży pożarnej ze specjalistycznym sprzętem ratownictwa chemicznego. Na szczęście nie doszło do rozszczelnienia cystern, jednak niezależnie od tego do momentu ich opróżnienia będzie prowadzony monitoring szczelności - powiedział Żołądziejewski.
Prawdopodobnie przyczyną wykolejenia się cystern było pęknięcie szyny. Ruch kolejowy na trasie Gorzów - Kostrzyn został wstrzymany. Obecnie nie ma zagrożenia wybuchem, jednak sytuacja jest poważna, ponieważ do wypadku doszło w pobliżu centrum miasta. (mag)