"Cyklop" w końcu zatrzymany. Wpadł po 2 latach w Wielkiej Brytanii

Finał dwuletnich poszukiwań Krzysztofa Z., który w Jarosławiu skatował 28-letniego Michała Juchę. Mężczyzna został pobity tak, że trudno go było poznać. 37-latek wpadł w ręce policji w Anglii.

Prokuratura musiała zawiesić śledztwo, teraz będzie można je wznowić

Źródło zdjęć: © 123RF

oprac. Natalia Durman

25 sierpnia 2018, 11:04

Do zatrzymania doszło w niedzielę w hrabstwie Kent. "Cyklop" poszukiwany był Europejskim Nakazem Aresztowania i Czerwoną Notą.

Krzysztof. Z. pobił 28-letniego Michała Juchę 12 sierpnia 2016 r. Zaatakował go w okolicy dworca PKP. Skatował chłopaka tak, że trudno go było poznać. Krew lała się strumieniami. 28-latek miał połamane wszystkie żebra z prawej strony, uszkodzoną lewę rękę, siniaki i rany na całym ciele. Najpoważniejszy okazał się wielopostaciowy uraz czaszkowo-mózgowy. Na skutek obrażeń Michał Jucha przez kilka miesięcy był sparaliżowany, stracił pamięć.

28-latek został pobity tuż przed planowanym ślubem. Miał się on odbyć 14 sierpnia 2016 r.

Krzysztof. Z. uciekł do Wielkiej Brytanii. Przez dwa lata policji nie udało się ustalić, gdzie mieszka. Policjanci współpracowali z Biurem Międzynarodowej Współpracy Policji z komendy głównej, Interpolem, powiadomiono także EUROPOL.

Prokuratura musiała zawiesić śledztwo, teraz będzie można je wznowić. Na chwilę obecną trwa proces ekstradycji.

Źródło: policja.gov.pl, rzeszow.wyborcza.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl