Ćwiczenia artylerii w Korei Południowej
To odpowiedź na próbę atomową Północy
Strzały przy granicy. Wojsko odpowiada ogniem - zdjęcia
Korea Południowa przeprowadziła ćwiczenia artylerii na poligonie w Cheorwon w prowincji Gangwon pod granicą z komunistyczną Północą. Ćwiczenia zbiegły się w czasie z doniesieniami o rozbudowie ośrodka rakietowego przez Phenian i zostały zorganizowane kilka dni po próbie nuklearnej przeprowadzonej przez reżim Kim Dzong Una.
Podczas ćwiczeń użyto prawdziwej broni i realnych ładunków wybuchowych. Po każdej próbie rakietowej lub nuklearnej przeprowadzonej przez nieprzewidywalnego sąsiada, Seul daje w ten sposób sygnał, że jest gotów odeprzeć ewentualny atak.
- Przeprowadziliśmy ćwiczenia, by odpowiedzieć w sposób silny i zdeterminowany na prowokacje Korei Północnej - powiedział rzecznik armii południowokoreańskiej Kim Min Seok.
Na zdjęciu: mobilna wyrzutnia rakiet.
(sol / PAP, Kyodo, 38north.org, WP.PL)
Ćwiczenia artylerii w Korei Południowej
Na poligonie w Cheorwon Seul pokazał możliwości swojej artylerii. Jest to kolejny krok po ostrych komunikatach politycznych, które Południe wystosowało po próbie nuklearnej sąsiada.
Na zdjęciu: mobilna wyrzutnia rakiet.
Ćwiczenia artylerii w Korei Południowej
- Kierowane pociski rakietowe Korei Południowej mogą sięgnąć nawet biura Kim Dzong Una, przywódcy Północy, w Phenianie - mówił w czwartek rzecznik departamentu obrony przy okazji publikacji nagrania prezentującego możliwości południowokoreańskich pocisków.
Na zdjęciu: działa samobieżne K-9.
Ćwiczenia artylerii w Korei Południowej
We wtorek Korea Północna przeprowadziła trzecią już próbę jądrową, za co znów została stanowczo potępiona przez społeczność międzynarodowa. Wcześniejsze testy nuklearne odbyły się w 2006 i 2009 roku.
Na zdjęciu: mobilna wyrzutnia rakiet.
Ćwiczenia artylerii w Korei Południowej
Korea Południowa oszacowała siłę eksplozji na 6-7 kiloton trotylu, a źródło w rosyjskim ministerstwie obrany oceniło, że przekroczyła ona 7 kiloton. Dla porównania bomba zrzucona nad Hiroszimą miała siłę ok. 20 kiloton.
Na zdjęciu: haubice 155 mm.
Ćwiczenia artylerii w Korei Południowej
Nieobliczalny reżim jednego z najbardziej zamkniętych i najbiedniejszych krajów świata forsuje programy rakietowy i nuklearny kosztem żyjącego w skrajnej nędzy społeczeństwa. Waszyngton obawia się, że wkrótce terytorium kontynentalnych Stanów Zjednoczonych znajdzie się w zasięgu północnokoreańskich pocisków balistycznych uzbrojonych w głowice jądrowe.
Na zdjęciu: działa samobieżne K-9.
Ćwiczenia artylerii w Korei Południowej
Korea Północna twierdzi, że jej próby nuklearne i rakietowe są tylko samoobroną i odpowiedzią na agresywną politykę Stanów Zjednoczonych. "Próba nuklearna była tylko pierwszą odpowiedzią, której udzieliliśmy z maksymalną powściągliwością" - głosi oświadczenie ministerstwa. "Jeśli Stany Zjednoczone będą nadal występować we wrogi sposób i komplikować sytuację, to będziemy zmuszeni konsekwentnie udzielić silnej, drugiej i trzeciej odpowiedzi" - oświadczył północnokoreański MSZ po wtorkowym teście.
Na zdjęciu: południowokoreańscy żołnierze zajmują pozycje bojowe.
Ćwiczenia artylerii w Korei Południowej
Prócz Stanów Zjednoczonych, Phenian od lat odnosi się z otwartą wrogością do swoich sąsiadów z Południa. Obie Koree od 60 lat są formalnie w stanie wojny. Walki z lat 1950-53 między tymi krajami przerwało zawieszenie broni, ale nie podpisano porozumienia pokojowego.
Na zdjęciu: haubice 155 mm.
(sol / PAP, Kyodo, 38north.org, WP.PL)