Cwana gmina

Ustawa mówi wyraźnie: kupujesz od gminy mieszkanie, otrzymujesz zwrot kaucji. Chodzi o kwoty od 600 do 3000 zł. Tymczasem, gmina Wrocław części mieszkańców wcale nie zamierza zwracać pieniędzy, które ustawowo im się należą. Powołuje się na klauzulę zawartą w umowie kupna - sprzedaży. Jednak, jak się dowiedzieliśmy, w przypadku skierowania sprawy do sądu, mieszkańcy mają dużą szansę na wygranie jej!

Nasza Czytelniczka (nazwisko do wiadomości redakcji) przysłała list. W lipcu otrzymała pismo z tzw. Zarządu Zasobu Komunalnego: zwrot kaucji za mieszkania zostaje wstrzymany z powodu braku pieniędzy w gminnej kasie.

- Cierpliwie więc czekaliśmy - napisała. We wrześniu przyszło kolejne pismo, z którego wynika, że... - Kaucja nam się nie należy, bo w podpisanym przez nas akcie notarialnym... zrzekaliśmy się wszelkich roszczeń wobec gminy - poinformowała nas Czytelniczka z Podwala.

Szukali aż znaleźli

Izabella Zalewska z Zarządu Zasobu Komunalnego tłumaczy: - Kiedy okazało się, że wypłata kaucji musi być wstrzymana, poczuliśmy się w obowiązku poinformowania o tym osób, które złożyły wnioski. Po szczegółowej weryfikacji dokumentów, okazało się, że zwrot kaucji nie wszystkim się należy.

W piśmie, które nasza Czytelniczka otrzymała z Zarządu Zasobu Komunalnego czytamy: „Wnioskuję, że zrzekając wszelkich roszczeń zrzekli się państwo również roszczenia dotyczącego zwrotu kaucji mieszkaniowej. Jednocześnie wyrażam ubolewanie z powodu długotrwałości postępowania w niniejszej sprawie oraz faktu otrzymania korespondencji zawierającej stwierdzenia mogące świadczyć, iż państwa roszczenie zostanie uwzględnione.” Podpisane: Władysław Mielnik, zastępca dyrektora ds. nadzoru właścicielskiego.

Cwana gmina

Przy podpisywaniu aktu notarialnego, notariusz nie ma obowiązku wyjaśniania przepisów. - Strony, w tym przypadku gmina i kupujący, najpierw podpisują porozumienie, które jest podstawą do sporządzenia aktu notarialnego, a dopiero później zawracają się do nas. My sprawdzamy, czy sporządzony protokół jest zgodny z prawem – mówi notariusz Barbara Kołodziej.

Dlatego nasza Czytelniczka sugeruje, że gmina znalazła sprytny sposób na pozbycie się w ten sposób zobowiązań wobec tych mieszkańców Wrocławia, którzy nie zrozumieli treści aktu notarialnego, względnie przeoczyli ważne zapisy i podpisali umowę w niekorzystnej dla siebie postaci. Dotyczy to około 700 osób.

W umowach zawieranych przed 1998 rokiem takiej klauzuli nie było, więc mieszkańcy, którzy wcześniej wykupili gminne mieszkanie na własność, kaucję już dostali lub czekają aż w gminnej kasie pojawią się pieniądze. A wszystkich podań w sprawie zwrotu kaucji wpłynęło do Zarządu Zasobu Komunalnego około 3,5 tysiąca. Do tej pory rozpatrzono 1800 z nich, w 1235 przypadkach naliczono kaucję i wypłacono w sumie ponad 2 mln zł.

Mieszkańcy nie są profesjonalistami

- Z jednej strony, jest zasada dobrowolności zawierania umów, z drugiej wyraźny przepis Ustawy z 21 czerwca 2001 r. o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego, z którego wynika, że zwrot kaucji się należy. Gdyby sprawa trafiła do sądu, brałby on między innymi pod uwagę fakt, że mieszkańcy nie są w temacie profesjonalistami, a ich zamiarem mogło nie być zrzeczenie się kaucji. Z tych powodów, sąd mógłby rozstrzygnąć spór na ich korzyść - mówi Marcin Strzeszyński ze spółki adwokatów ”Consensus”. Ponieważ wokół sprawy zrobiło się głośno, urząd miejski poprosił o opinię prawną, dotyczącą kaucji.

- Właśnie piszę opinię dotyczącą zapisów umów sprzedaży lokali mieszkaniowych o zrzekaniu się wszelkich roszczeń z tytułu umowy najmu, właśnie w kontekście kaucji mieszkaniowej - tłumaczy Krystyna Łyczewska, radca prawny z wydziału nabywania i sprzedaży nieruchomości urzędu miejskiego. Na razie jednak nie potrafi ona powiedzieć, jaka będzie ta opinia. I nie ma pewności, że będzie ona jakimkolwiek wskaźnikiem dla dalszych działań gminy.

Katarzyna Zalas

"Ustawa za lokatorami" - Bartłomiej Nowotarski, radny miejski UW:
Jeśli ustawa nakazuje zwrot kaucji, to umowa między urzędem, a kupującym nie może zawierać takiej klauzuli. Lokator nie może się zrzec uprawnień ustawowych. Może to brzmieć trochę dziwnie, ale to jakby ustawodawca zadbał o interesy lokatorów. A więc takich przepisów wpisywać do umowy nie wolno.

"Zrzekli się dobrowolnie" - Wiesław Kilian, b. członek zarządu miasta, odpowiadający za mieszkalnictwo:
Taką klauzulę wprowadzono kilka lat temu. Ale w tej sytuacji obojętne jest, czy ustawa nakazuje wypłatę kaucji czy nie, bo mamy do czynienia z dobrowolnym zrzekaniem się roszczeń mieszkańców wobec gminy.

Źródło artykułu: WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Dogadają się za plecami Ukrainy? Niepokojące słowa Putina
Dogadają się za plecami Ukrainy? Niepokojące słowa Putina
Coraz więcej małżeństw Polaków z cudzoziemcami. Kogo wybierają?
Coraz więcej małżeństw Polaków z cudzoziemcami. Kogo wybierają?
Syria walczy z ISIS. Służby wyeliminowały jednego z kluczowych dowódców
Syria walczy z ISIS. Służby wyeliminowały jednego z kluczowych dowódców
Oni są gotowi wysłać wojska do Ukrainy. Jest lista chętnych
Oni są gotowi wysłać wojska do Ukrainy. Jest lista chętnych
Działo się w nocy. Trump pochwalił się uderzeniem w Afryce
Działo się w nocy. Trump pochwalił się uderzeniem w Afryce
Kreml boi się o Krym? Rosja ogranicza internet na półwyspie
Kreml boi się o Krym? Rosja ogranicza internet na półwyspie
Rosja przygotowuje eskalację na wschodzie NATO? Ekspert ostrzega
Rosja przygotowuje eskalację na wschodzie NATO? Ekspert ostrzega
Doradca Zełenskiego chce, by Europa współfinansowała ukraińską armię
Doradca Zełenskiego chce, by Europa współfinansowała ukraińską armię
Rosja rozszerza rejestr "terrorystów". Wzrost liczby nieletnich
Rosja rozszerza rejestr "terrorystów". Wzrost liczby nieletnich
"Potężny i śmiertelny cios". USA uderzyły w Nigerii
"Potężny i śmiertelny cios". USA uderzyły w Nigerii
Senior zginął pod okienkiem drive-thru. "Dziwny wypadek" w USA
Senior zginął pod okienkiem drive-thru. "Dziwny wypadek" w USA
Niger nie wpuści żadnego Amerykanina. To efekt decyzji Trumpa
Niger nie wpuści żadnego Amerykanina. To efekt decyzji Trumpa