Cristina z Angoli ma ogromnego guza. Pomogą jej polscy lekarze
Polscy lekarze zdecydowali się pomóc 15-letniej Cristinie z Angoli, która cierpi na ogromnego guza na żuchwie. Operacja odbędzie się w Olsztynie, a podejmie się jej dr Krzysztof Dowgierd z Wojewódzkiego Specjalistycznego Szpitala Dziecięcego w Olsztynie. Obecnie trwa zbiórka pieniędzy na pokrycie kosztów przyjazdu i leczenia nastolatki z Afryki.
Pomysł leczenia dziewczynki z Afryki w Polsce zainicjowała pielęgniarka Maria Wiśniewska, która na co dzień pracuje na Oddziale Okulistycznym w Szpitalu Wojewódzkim w Olsztynie. W lutym wyjechała ona na misję do Angoli w roli wolontariuszki Fundacji Dzieci Afryki. Na miejscu dowiedziała się o Cristinie i jej problemie zdrowotnym. Przekazała zdjęcia dziewczynki chirurgom ze Szpitala Dziecięcego w Olsztynie, którzy ocenili, że jest to przypadek, który wymaga jak najszybszej interwencji chirurga.
Maria Wiśniewska wyraziła swoją wdzięczność dyrektor szpitala dr Krystynie Piskorz-Ogórek. To właśnie ona podjęła decyzję, że szpital przyjmie dziewczynkę. Pielęgniarka podziękowała także Krzysztofowi Dowgierdowi, lekarzowi, który zgodził się na wykonanie operacji, zrzekając się wynagrodzenia.
Dwa lata temu dziewczynka przewróciła się, co doprowadziło do urazu żuchwy. Zaczęła rosnąć na niej narośl. Początkowo myślano, że utworzył się ropień. Bliscy Cristiny zwrócili się o pomoc do szamana, który był jedynym człowiekiem na miejscu, mogącym udzielić pomoc. Guz jednak wciąż rósł, aż pojawił się poważny problem związany z krwawieniem. Z powodu utraty krwi 15-letnia dziewczynka zaczęła cierpieć na anemię, dlatego zanim trafi do Polski, musi pojechać do Ruandy, gdzie zostanie odżywiona i wzmocniona.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Cristina przyjedzie do Polski 15 czerwca. Na 26 czerwca ma zaplanowaną operację w Olsztynie. Teraz mierzy się ze skomplikowaną procedurą ubiegania się o potrzebne pozwolenia i dokumenty. - Cristina ma wyrobiony paszport, a wiza jest w trakcie wydawania. Dziewczyna musi mieć zgodę obojga rodziców, poświadczoną notarialnie na wyjazd z Angoli i przeprowadzenie operacji. Rodzice mieszkają oddaleni od siebie o 700 km. Aby uzyskać tę zgodę, trzeba dokumenty ściągnąć od matki i od ojca. Dziewczynka mieszka ze swoją mamą, a opiekunem Cristiny w Polsce będzie jej pełnoletni brat - powiedziała Wiśniewska.
Obecnie poszukiwany jest tłumacz z języka portugalskiego, który pomoże w komunikacji między lekarzami a Cristiną i jej bratem podczas pobytu w polskim szpitalu. Zbiórka pieniędzy na operację Cristiny prowadzona jest na portalu Siepomaga. Operacja została wyceniona na 100 tys. zł. Kwota ta nie zawiera wynagrodzenia dla lekarzy, którzy zrzekli się zapłaty za pomoc. Dodatkowo potrzebne jest 60 tys. zł na pokrycie kosztów przyjazdu, wyjazdu, zakwaterowania przed i po szpitalu oraz opłaty za tłumacza.
Dr Krzysztof Dowgierd, Ordynator Oddziału Chirurgii Szczękowo Twarzowej Rekonstrukcyjnej i Estetycznej, kierownik Centrum Wad Twarzoczaszki w Wojewódzkim Specjalistycznym Szpitalu Dziecięcym w Olsztynie, który widział zdjęcia dziewczynki, stwierdził, że cierpi ona na ogromnego guza żuchwy. Polscy lekarze chcą go usunąć. Dziewczynka przyjedzie 15 czerwca i wówczas będzie można bliżej przyjrzeć się problemowi. Polska firma ChM zobowiązała się wykonać i przekazać za darmo specjalne szablony osteotomijne i płyty zespalające, potrzebne do zabiegu. Choć guz wydaje się ogromny, dr Dowgierd jest dobrej myśli.
Źródło: gazetaolsztynska.pl