Coraz więcej zwolenników inicjatywy przeciwko przemocy
7 tys. podpisów zebrano dotąd pod obywatelskim projektem nowelizacji ustawy, który ma się przyczynić do poprawy sytuacji ofiar przemocy w Polsce. Pomysłodawca, fundacja Razem Lepiej, musi do połowy stycznia 2009 r. zebrać ich 100 tys., żeby mogła się rozpocząć procedura legislacyjna.
Przedstawiciele fundacji zbierali podpisy na warszawskim Dworcu Centralnym.
Do akcji zbierania podpisów włączyły się różne organizacje pozarządowe, w tym Partia Kobiet. Uczestniczą w niej także kuratorzy. Otrzymaliśmy duże poparcie z Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Siedlcach, który zgromadził dla nas prawie 80 podpisów - mówił Marek Szambelan, prezes fundacji Razem Lepiej.
Podpis można złożyć do godz. 19 w hali głównej Dworca Centralnego. Członkowie organizacji rozdają ulotki i udzielają informacji. Fundacja ma również w planach odwiedzenie ze swoją akcją wszystkich 16 województw. Jak na razie tempo zbierania podpisów, w ocenie fundacji, jest zadowalające. Niedawno w ciągu pięciu godzin udało nam się zebrać 800 podpisów - powiedział Szambelan.
Złożyć podpis można również przez internet - wchodząc na stronę fundacji www.razemlepiej.pl i ściągając stamtąd listę poparcia, którą następnie należy przesłać pocztą.
Projekt nowelizacji gwarantuje znacznie lepszą ochronę ofierze przemocy, jednocześnie nie pozbawiając sprawcy prawa do obrony. Powstał w wyniku wielomiesięcznej pracy i konsultacji społecznych. W jego tworzenie były zaangażowane organizacje pozarządowe, urzędnicy samorządowi, eksperci z zakresu prawa oraz pracownicy administracji rządowej.
Poprzez zmiany w prawie chcielibyśmy m.in. sprawić, by ofiara nie była zmuszona uciekać z domu z dziećmi, ale aby to sprawca przemocy musiał opuścić mieszkanie - powiedział Szambelan. Nasza akcja ma również na celu zmianę nastawienia do problemu. Chcemy, żeby przemoc w rodzinie przestała być w Polsce tematem tabu, problemem skrywanym w czterech ścianach. Badania wykazały, że ponad 80 proc. społeczeństwa spotkało się z przemocą domową, nie jest to zatem zjawisko dotyczące jedynie patologicznych warstw społecznych - powiedziała aktorka Anna Samusionek, wiceprezes fundacji.
Projekt nowelizacji ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie daje policjantom możliwość nakazania sprawcy już podczas interwencji, by natychmiast opuścił lokal, w którym mieszka z ofiarą, nawet jeśli mieszkanie jest jego własnością.
Inną zmianą, którą wprowadzono by do ustawy, jest pozostawienie ofierze kopii protokołu z interwencji. W projekcie jest też zapis mówiący o tym, że bicie dzieci ma być ściganie z urzędu. Znalazł się tam także zakaz pozbawiania władzy rodzicielskiej osób, które nie są w stanie zapewnić dzieciom dobrych warunków materialnych, ale poza tym dobrze się nimi opiekują.
Wykluczona zostałaby również możliwość uznawania przemocy w rodzinie za czyn o znikomej szkodliwości społecznej. Wśród propozycji znalazł się też obowiązek orzekania zakazów kontaktowania się sprawcy z nieletnią ofiarą. Jest też mowa o tym, że dziecko chodzące do szkoły podstawowej ma dostawać od rodziców lub opiekunów drugie śniadanie, przy czym szkoła miałaby kontrolować wypełnianie tego obowiązku. Projekt nowelizacji ustawy ma także na celu ułatwienie egzekucji alimentów.