Coraz więcej Niemców przechodzi na islam
Od kilku lat systematycznie wzrasta liczba
Niemców przechodzących na islam - podał niemiecki
dziennik "Sueddeutsche Zeitung", powołując się na dane Centralnego
Instytutu Islamskiego w Soest.
W roku ubiegłym ponad 1000 Niemców poszerzyło krąg wyznawców Allaha - informuje gazeta, dodając, że liczba ta jest wyższa niż w uznanym za rekordowy roku 2005.
Szef naukowej placówki z Soest Salim Abdullah powiedział, że jednym z motywów decyzji o przyjęciu nowej wiary jest chęć zademonstrowania solidarności z muzułmanami. Zawsze wtedy, gdy islam staje się przedmiotem oszczerstw i ataków, obserwujemy rosnące poparcie - powiedział. Z jego badań wynika, że nowi wyznawcy wyróżniają się wyższym wykształceniem, a 60 procent z nich to kobiety.
Socjolog Irmgard Pinn, muzułmanka od lat 70., tłumaczy, że wiele osób pociąga w islamie "piętno radykalizmu". Poprzednia fala fala fascynacji islamem dotarła do RFN po rewolucji w Iranie (w latach 70.). Po fiasku utopijnych idei na Zachodzie islam stał się dla poszukujących utopii "egzotyczną obietnicą" - mówi Pinn. Jej zdaniem wielu nowych wyznawców poszukuje przede wszystkim oparcia w "przytulnym muzułmańskim środowisku".
"SZ" zwraca uwagę, że wśród konwertytów zdarzają się przypadki skrajnie radykalnych postaw. Pochodząca z Berlina kobieta próbowała po przejściu na islam w lecie 2006 roku w Iraku wysadzić się w powietrze wraz ze swoim dwuletnim synkiem.
W 80-milionowych Niemczech mieszka ponad 3 mln muzułmanów, większość z nich to pochodzący z Turcji gastarbeiterzy i ich rodziny.
Jacek Lepiarz