Coraz mniej Polaków pali
Program pierwotnej profilaktyki chorób
odtytoniowych w Polsce przynosi rezultaty - uważają jego autorzy.
Stale zmniejsza się liczba palaczy i - w konsekwencji - liczba
zachorowań na nowotwory płuc.
O realizacji programu w 2001 roku dyskutowała we wtorek sejmowa Komisja Zdrowia.
Szef Fundacji "Promocja Zdrowia" prof. Witold Zatoński podkreślił, że lata 90. to czas istotnych zmian w paleniu tytoniu. Zmniejszyła się liczba sprzedawanych papierosów z ok. 100 mld w roku 1990 do ok. 90 mld w roku 2001. Pali mniej osób - liczba palących mężczyzn zmniejszyła się z 52% w 1990 roku do około 43% w 2000 roku. Mniej jest także palących kobiet.
Według Zatońskiego zmniejszenie spożycia tytoniu miało istotny wpływ na poprawę wskaźników zdrowotnych - w 1991 roku z powodu chorób krążenia umarło 29,3 tys. mężczyzn w wieku 45-64 lat i 11,4 tys. kobiet w tym samym wieku; na początku XXI wieku ta liczba zmalała do 22,3 tys. mężczyzn i 8 tys. kobiet.
Wśród młodych mężczyzn, gdzie zaobserwowano największy w ostatnich 20 latach wzrost odsetka nigdy niepalących, umieralność z powodu raka płuc zmniejszyła się o 33%. Ponadto w latach 90. zahamował się wzrost zachorowań na nowotwory złośliwe.
W 2001 roku na program wydano około 3 mln zł. Pieniądze te zostały wydane m.in. na masowe kampanie prozdrowotne i programy edukacyjne oraz ulotki i książki.
Od listopada 2000 roku obowiązują ostrzejsze niż przedtem normy dopuszczalnej zawartości substancji smolistych w papierosie - nie więcej niż 12 mg na papieros; nikotyny nie może być w papierosie więcej niż 1,2 mg. Ze względu na szczupłość środków w 2001 roku wstrzymano przygotowany i wdrożony w poprzednim roku system kontroli producentów papierosów pod względem przestrzegania norm.
Autorzy programu postulują, by wzrósł udział podatku akcyzowego w cenie papierosów. Obecnie wynosi on 52% (w Unii Europejskiej 75%). (and)