Trwa ładowanie...
09-12-2008 22:00

Coraz bliżej porozumienia w sprawie paktu klimatycznego

Jeszcze niedawno wydawało się, że do porozumienia droga daleka. Losy pakietu
klimatyczno-energetycznego miały decydować się do samego końca. Tymczasem wczoraj Angela Merkel zdecydowała się poprzeć polskie postulaty – dowiedział się "Dziennik".

Coraz bliżej porozumienia w sprawie paktu klimatycznegoŹródło: AP, fot: Czarek Sokołowski
d38eaev
d38eaev

Polska nie zgadzała się, by już w 2013 roku wprowadzić opłaty za emisję CO2. Niespodziewanie z odsieczą przyszła kanclerz Niemiec Angela Merkel. Dla borykających się z kryzysem Niemców, pakiet w dotychczasowej wersji może być nie do przyjęcia. Kanclerz chciałaby by z opłat zwolnieni były przedsiębiorstwa m.in. z branży chemicznej, cementowej, hutniczej, szklarskiej i papierniczej. Jak twierdzi gazeta, w zamian za zgodę Polski dla starań niemieckich, Merkel poprze polskie żądania – polskie elektrownie będą miały czas aż do 2019, by przystosować się do wymagań pakietu.

Inną drogę wyjścia z impasu proponuje prezydent Francji Nicolas Sarkozy. Jak pisze "Le Monde", powołując się na źródła bliskie francuskiemu prezydentowi, ma ustąpić Polsce i pozostałym nowym członkom Unii Europejskiej. Francuskie ustępstwo ma dotyczyć mechanizmu solidarności proponowanego przez KE w pakiecie klimatyczno-energetycznym. Polega on na tym, by do 2020 r. bogatsze państwa UE oddawały część swoich praw do emisji CO2 krajom biedniejszym.

Ta właśnie kwestia była, według gazety, jedną z głównych przyczyn sporu podczas negocjacji dotyczących unijnego pakietu.

Bruksela proponowała dotąd, by bogatsze państwa UE oddawały 10% praw do emisji CO2 państwom o niższym PKB. Jednak prezydent Sarkozy jako szef państwa przewodniczącego UE w tym półroczu zdecydował się pójść dalej i zaproponować oddanie nieco większej liczby, bo 12% praw do emisji, państwom wschodniej części Unii.

d38eaev

Zdaniem "Le Monde" decyzja taka zapadła już 6 grudnia na spotkaniu francuskiego prezydenta z przywódcami Polski i innych ośmiu krajów Europy Środkowo-Wschodniej w Gdańsku.

Ta właśnie kwestia była, według gazety, jedną z głównych przyczyn sporu podczas negocjacji dotyczących unijnego pakietu.

Bruksela proponowała dotąd, by bogatsze państwa UE oddawały 10% praw do emisji CO2 państwom o niższym PKB. Jednak prezydent Sarkozy jako szef państwa przewodniczącego UE w tym półroczu zdecydował się pójść dalej i zaproponować oddanie nieco większej liczby, bo 12% praw do emisji, państwom wschodniej części Unii.

Zdaniem "Le Monde" decyzja taka zapadła już 6 grudnia na spotkaniu francuskiego prezydenta z przywódcami Polski i innych ośmiu krajów Europy Środkowo-Wschodniej w Gdańsku.

d38eaev

Jak pisze dziennik, Sarkozy liczy na decydujące poparcie Niemiec w sprawie pakietu, jednak postawa tego ostatniego kraju przed brukselskim szczytem jest sceptyczna wobec zasady solidarności europejskiej. "W ciągu ostatnich miesięcy kanclerz Angela Merkel i jej socjaldemokratyczni sojusznicy zaczęli troszczyć się coraz bardziej o obronę (niemieckiego) przemysłu, sparaliżowanego przez recesję ekonomiczną" - zauważa "Le Monde".

Gdyby potwierdziły się doniesienia "Dziennika" oznaczałoby to, że Polska zdecyduje się jednak na niemiecki sposób dojścia do porozumienia.

Pakiet klimatyczno-energetyczny, określany w skrócie jako 3X20, przewiduje do 2020 roku: redukcję emisji CO2 o 20%, wzrost zużycia energii ze źródeł odnawialnych do 20% oraz obniżenie konsumpcji energii o 20%.

d38eaev
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d38eaev
Więcej tematów