Sejm bez ochroniarzy Kaczyńskiego? Komunikat kancelarii
Ochrona Jarosława Kaczyńskiego będzie mogła jeszcze tylko przez miesiąc wchodzić na teren parlamentu? Wszystko dlatego, że do końca roku obowiązują wydane ochroniarzom karty wstępu. Kancelaria Sejmu wskazuje, czym będzie się sugerować przy rozpatrywaniu nowych wniosków.
Jarosławowi Kaczyńskiemu od lat towarzyszą ochroniarze z prywatnej firmy GROM Group. Także w Sejmie i jego części kuluarowej, dostępnej tylko dla posłów i pracowników parlamentu. Marszałek Hołownia przekonywał, że są uzbrojeni i zapowiedział, że parlament zajmie się prywatnymi firmami ochroniarskimi działającymi na jego terenie.
Marszałek Szymon Hołownia zapowiedział zmiany. - "Wnoszenie broni na teren Sejmu przez firmy prywatne uważam za coś, co nie mieści się w standardach, które powinny panować w Sejmie" - mówił podczas jednej z konferencji prasowych. Podkreślał, że w budynku jest już Straż Marszałkowska i Służba Ochrony Państwa, które zapewniają bezpieczeństwo.
Wirtualna Polska jako pierwsza poinformowała, że prywatni ochroniarze prezesa PiS niedługo nie będą mogli z nim wejść do Sejmu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rzecznik PiS Rafał Bochenek zaprzeczył słowom Hołowni, że ochroniarze Kaczyńskiego wnoszą broń na teren Sejmu. - To kłamstwo i wprowadzanie opinii publicznej w błąd. Co więcej, osoby towarzyszące panu premierowi Kaczyńskiemu podlegają kontroli pirotechnicznej, bezpieczeństwa, tak jak każda osoba przekraczająca próg budynków sejmowych - mówił w rozmowie z PAP.
Przepustki ochroniarzy wygasną?
Decyzja o zakazie wstępu prywatnych firm ochroniarskich na teren parlamentu jest coraz bardziej prawdopodobna. Wskazuje na to nowy komunikat Centrum Informacyjnego Sejmu.
Jak przekazano Onetowi, szef Kancelarii Sejmu Jacek Cichocki wspólnie ze Strażą Marszałkowską dokona "oceny bezpieczeństwa gmachu parlamentu i osób w nim przebywających".
Przypomniano również, że zgodnie z obowiązującymi w Sejmie przepisami, jednym z dokumentów uprawniających do wejścia są okresowe karty wstępu, wystawiane na wniosek np. posłów i senatorów. Ochroniarze Kaczyńskiego posiadają takie zezwolenia jedynie na 2023 rok.
"Przy okazji rozpatrywania wniosków o wydanie okresowych kart wstępu na 2024 rok zasadność merytoryczna odnowienia przepustek zostanie poddana głębokiej refleksji i ocenie, z uwzględnieniem okoliczności, że bezpieczeństwo wszystkim osobom przebywającym na terenie parlamentu zapewnia wyspecjalizowana formacja umundurowana, czyli Straż Marszałkowska, wspierana w tych działaniach przez Służbę Ochrony Państwa" - przekazał CIS Onetowi.
Jest to więc sugestia, że ochroniarze Kaczyńskiego mogą nie otrzymać przepustek na kolejny rok. GROM Group zapowiada, że będzie się dostosowywać do ewentualnych zmian.
"Ochrona ma warować?"
Zapowiedzi o zablokowaniu ochrony Kaczyńskiego wywołały krytykę ze strony polityków PiS. Przekonywano, że prezesowi wielokrotnie składano liczne groźby i musi towarzyszyć mu ochrona.
- Chociażby sam fakt czystej logistyki. Ochrona Jarosława Kaczyńskie ma nie mieć wstępu do Sejmu, ma warować na zewnątrz, czekając? - pytał Radosław Fogiel w programie "Tłit" w Wirtualnej Polsce.
- Jest to robienie z igły widły i jak ktoś ma z tym problem, to jest to małostkowe wobec człowieka, który otrzymuje masę gróźb - przekonywał poseł PiS.
Czytaj więcej: