Skoro o głosowaniach rozmawialiśmy, o jedno kluczowe głosowanie, które nas czeka, chciałbym zapytać. Czy pomożecie Prawu i Sprawiedliwości w przeforsowania
funduszu odbudowy?
Panie redaktorze, my w tej sprawie mówimy bardzo jasno. To, że funkcjonuje fundusz odbudowy, to że udało
się zastopować rząd przed wetem, to jest między innymi sukces
opozycji, ale przede wszystkim ludzi, którzy rozumieją, jak wygląda Unia Europejska.
Rozumiem, że zagłosujecie za tym w imię racji stanu.
Ja chciałem odpowiedzieć, tak. W tej sprawie będziemy oczywiście decydować na sali, wtedy kiedy zobaczę jak
wygląda konkretnie głosowanie. Więc proszę mi pozwolić przeczytać dokument, który przede mną będzie. Chcę powiedzieć jasno
i tutaj nie mam żadnych wątpliwości, jesteśmy absolutnie za funduszem
odbudowy i rozwoju dlatego, że to są pieniądze, które trafią do Polski, do polskich przedsiębiorców.
Ale jest taka teza...
I to rząd postawił nas w sytuacji, kiedy byliśmy o , żeby te pieniądze do Polski nie trafiły, od tyle, żeby
to nie trafiło do Polski.
Wiemy, jak to się skończyło, ale czekają nas głosowania w Sejmie i niektórzy dziennikarze, na
przykład Agnieszka Burzyńska z Faktu, zastanawia się czy lepiej dla Platformy, z punktu widzenia czysto politycznego, nie
byłoby odrzucenie tego funduszu odbudowy, to znaczy nie zagłosowanie tak, jak Prawo i Sprawiedliwość, bo to mogłoby doprowadzić
do rozpadu większości rządowej. Solidarna Polska za tym nie
chce głosować i zostałoby samo Prawo i Sprawiedliwość. Wówczas
ten fundusz obudowy nie zostałby przeforsowany i mielibyśmy do czynienia prawdopodobnie z kolejnym dużym kryzysem
w obozie rządzącym. Ja rozumiem jednak, że chcecie za tym funduszem zagłosować.
Panie
redaktorze, znaczy z całym szacunkiem dla każdego, kto wypowiada tego typu opinie, ale większej bzdury, przepraszam bardzo, jeszcze
nie słyszałem. Jeżeli pan uważa, że jakakolwiek odpowiedzialna osoba, odpowiedzialny poseł miałby głosować
przeciwko 250 miliardom złotych z Unii Europejskiej...
Ja tak nie uważam, cytuję pewną opinię, które się pojawiają
...w imię jakichś politycznych interesów, to musiałby być po prostu wariatem. Dlatego że pieniądze, które mają trafić do Polski, to są pieniądze
na walkę z kryzysem gospodarczym po epidemii i jeżeli mamy w tej sprawie robić jakieś polityczne
gierki, to na pewno nikt z nas w czymś takim uczestniczyć nie będzie.
Czyli rozumiem, że odpowiedzialność w tym przypadku, odpowiedzialność za dobro wspólne, a takim
niewątpliwie jest fundusz odbudowy, tutaj wygra.