Co wiedział Szmydt? "Cenne źródła naprowadzeń dla Rosjan"
Płk Andrzej Derlatka, były szef Agencji Wywiadu ocenił w programie "Newsroom WP", że kontrwywiad musi ustalić, do jakich "dotkliwych danych" sędzia Tomasz Szmydt miał dostęp i jakie mógł przekazać Rosji. - Poza tym agenci są dla obcych wywiadów nieocenionym źródłem tzw. naprowadzeń, to znaczy mogą wskazywać osoby, które mogą być pozyskane przez obcy wywiad. (...) Szmydt miał dostęp do materiałów, (...) w których były informacje o ludzkich kłopotach, albo o osobach, którym kontrwywiad np. nie udzielił certyfikatów bezpieczeństwa. (...) Taka wiedza dla obcego wywiadu jest nieoceniona. (...) Mają gotowca na ręku i mogą pracować nad werbunkiem poszczególnych osób - podsumował Derlatka.