Co trzeci Polak utożsamia się z którąś z partii

54% badanych nie znajduje wśród ugrupowań funkcjonujących obecnie na scenie politycznej żadnego, z którym choćby w niewielkim stopniu mogłoby się utożsamiać.

81% ankietowanych nie zainteresowanych polityką, nie znajduje partii, którą mogliby uznać za bliską.

52% zwolenników prawicy i 46% sympatyków lewicy deklaruje, że ma partię, z którą w pełni może się identyfikować. Deklaracje takie składa też 29% osób, które mają poglądy centrowe. 14% nie ma zdania w tej sprawie.

Jak podkreśla CBOS, identyfikacje partyjne Polaków w dużym stopniu koncentrują się na dwóch najsilniejszych a zarazem najbardziej zantagonizowanych ugrupowaniach sceny politycznej: PO oraz PiS.

Badani proszeni o podanie nazwy partii, którą uznają za bliską, relatywnie najczęściej wymieniali PO (36%), a nieco rzadziej PiS (31%). Zagorzali zwolennicy obu tych partii stanowią ponad dwie trzecie wszystkich tych, którzy w ogóle są skłonni identyfikować się z jakimś ugrupowaniem sceny politycznej.

Na trzecim miejscu wśród partii najczęściej uznawanych za bliskie znalazły się ugrupowania skupione w centrolewicowym bloku Lewica i Demokraci (14%).

Z plasującą się na czwartym miejscu w tym rankingu Samoobroną utożsamia się 8% badanych deklarujących silne poczucie więzi z którymś z ugrupowań sceny politycznej. Dla 5% badanych z tej grupy bliską partią jest PSL, 4% identyfikuje się z LPR.

Wśród osób słabiej utożsamiających się z którąś z partii i potrafiących określić swoje sympatie dopiero na tle innych ugrupowań, układ jest nieco inny - zauważa CBOS.

Zdecydowanie najwięcej punktów zbiera tu PO (43%), która pod względem liczby umiarkowanych sympatyków zdecydowanie dystansuje PiS (23%). Ku partiom skupionym w LiD skłania się łącznie 19% badanych, ze szczególnym wskazaniem na SLD (13%). W tej grupie 6% zwolenników ma Samoobrona, 4% - PSL, a 1% LPR.

Sondaż CBOS zrealizowano w dniach 30 marca-2 kwietnia br. na 937-osobowej reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.