"Co się dzieje z paskowym w TVP?" W internecie wrze
Co dzieje się z paskowym w TVP Info? - zastanawiają się komentujący na portalu X (dawny Twitter). Odkąd ogłoszono wyniki wyborów, wielu zwraca uwagę, że tzw. "paski" w TVP diametralnie się zmieniły.
Paski w TVP złagodniały - twierdzą widzowie
TVP Info i "Wiadomości" za czasów Prawa i Sprawiedliwości zasłynęły z krzykliwych pasków, które towarzyszą prezentowanym informacjom. Większość z nich była wręcz agresywna i odnosiła się szczególnie negatywnie do opozycji, migrantów, czy Unii Europejskiej. Z drugiej strony były wręcz przerysowane pochwały dla partii rządzącej.
Odkąd znamy wyniki wyborów, TVP Info i Wiadomości "złagodniały" - twierdzą widzowie, którzy przyglądają się ich pracy oraz zastanawiają się, jaka przyszłość będzie czekała telewizję, którą PiS zmienił w partyjną tubę propagandową.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kto na premiera? W Białymstoku mają swoje typu
"Paskowy chyba już złożył wypowiedzenie. Od 40 minut oglądam '#Jedziemy' Michała Rachonia i żadnego paska walącego w Tuska i opozycję. Idzie nowe" - zwrócił uwagę jeden z komentujących na portalu X, Piotr Leski.
Pod jego postem rozpoczęła się żywa dyskusja. "Zaraz wniosę petycję o przywrócenie paskowego, bo to jakieś teraz nierealne" - napisał Maciej. "Jeszcze chwila i zaczną walić w PiS" - dodał Paweł.
"Paskowy podobno już w Albanii" - skomentował natomiast Ryszard, który podzielił się zdjęciem z poniedziałkowego wydania "Wiadomości", z paskiem "powyborcze scenariusze".
"Paskowy w TVP Info chyba zachorował. I co gorsza, nie ma go kto zastąpić. Powyborcze cuda" - brzmią inne wpisy w serwisie X.
Jeszcze inni żartobliwie twierdzą, że "nie da się już oglądać TVP", bo "brakuje fűr Deutschland" z ust Donalda Tuska.
Paskowemu nadal zdarzają się wpadki. Stałemu komentatorowi TVP - Jackowi Karnowskiemu - przypisał rolę redaktora naczelnego tygodnika "Nie". "Paskowy przeszedł sam siebie, Urban się w grobie ze śmiechu przewraca" - skomentował Andrzej.
"Gdzie jest paskowy? Może potrzebuje pomocy i niech go policja czy ktoś odwiedzi w mieszkaniu?" - martwią się komentujący w mediach społecznościowych.
Czytaj też:
