Nocne głosowanie nad specustawą górniczą
W styczniu 2015 roku koalicja PO-PSL próbowała przeforsować swój projekt w sprawie górnictwa. Ustawa zakładała między innymi "wygaszanie" czterech kopalń należących do Kompanii Węglowej. Umożliwiła też sprzedaż majątku kopalni.
Przed głosowaniem w Sejmie doszło do ostrej wymiany zdań. Posłowie opozycji krytykowali rząd za zapisy dotyczące likwidacji kopalń.
Poseł PiS Jerzy Polaczek domagał się odpowiedzi na pytanie, kto zarobi na zlikwidowanych kopalniach.
Projekt skrytykowało także SLD. Poseł Zbyszek Zaborowski podkreślał, że odrzucone zostały wszystkie poprawki zgłaszane przez SLD. - Próbowaliśmy poprawić ustawę, która nie jest do poprawienia - mówił. - Pani premier, lady Thatcher, ta ustawa jest dopchnięta kolanem - stwierdził polityk lewicy.