Co Polacy sądzą o nowych stawkach mandatów? Jest badanie
Od początku tego roku obowiązuje nowy taryfikator mandatów. Według niego policjant może nam wymierzyć karę nawet w wysokości 5 tys. złotych. Jak Polacy oceniają te zmiany? Oto wyniki badania przygotowanego przez Ogólnopolski Panel Badawczy Ariadna.
1 stycznia 2022 roku weszła w życie nowelizacja zaostrzająca kary dla sprawców wykroczeń drogowych. Regulacja m.in. podwyższa maksymalną wysokość grzywny, którą może nałożyć sąd - z 5 do 30 tys. zł oraz zwiększa wysokość mandatów, jakie nałożyć może policjant - z 500 zł do 5 tys. zł.
Zgodnie z nowymi przepisami, mandat za przekroczenie prędkości do 30 km/h wyniesie do 400 zł. Przy przekroczeniu prędkości od 31 do 40 km/h zapłacimy co najmniej 800 zł, a dalej - o 41-50 km/h - 1 tys. zł; o 51-60 km/h - 1,5 tys. zł; o 61-70 km/h - 2 tys. zł; o 71 km/h i więcej - 2,5 tys. zł. Kwoty te wzrosną dwukrotnie w przypadku recydywy.
A to tylko jeden odcinek, na którym zaostrzono kurs wobec kierowców, którzy nie stosują się do przepisów.
Co Polacy sądzą o zmianach?
Według badania Ariadny większość Polaków, 55 proc., popiera duży wzrost stawek mandatów. Co naturalne, zmiany podobają się bardziej osobom, które nie korzystają z aut (60 proc.) niż kierowcom (53 proc.).
Czy nowe stawki mandatów przyczynią się do poprawy bezpieczeństwa na polskich drogach? Co do tego Polacy nie są tak bardzo przekonani. 47 proc. uważa, że tak. Natomiast reszta jest raczej pesymistyczna (35 proc.) lub nie ma na ten temat jednoznacznej opinii (18 proc.).
Badanie przeprowadzono na próbie 1071 pełnoletnich osób metodą CAWI w dniach 7-10 stycznia 2022 roku.
Budżet zarobi 4 mld zł, jeśli...
Analitycy Polskiego Instytutu Ekonomicznego wyliczyli, że maksymalne wpływy do budżetu z tytułu mandatów drogowych mogą wynieść w 2022 r. ok. 4 mld zł, ale pod jednym warunkiem - jeśli nowe przepisy w zakresie poprawy bezpieczeństwa na drogach nie przyniosą spodziewanych efektów.
PIE zwrócił uwagę, że liczba wypadków i osób w nich poszkodowanych w Polsce w przeliczeniu na 1 mieszkańca pozostaje od lat jedną z najwyższych w Unii Europejskiej. W 2019 r. dało nam to 3. miejsce pod względem liczby zabitych na 1 tys. mieszkańców (za Łotwą i Bułgarią).
Analitycy zaznaczyli, że tzw. zdarzenia drogowe kosztują polskie społeczeństwo ok. 50-60 mld zł rocznie, co stanowi ok. 3 proc. PKB. Powołując się na wyliczenia Krajowej Rady Bezpieczeństwa Drogowego w oparciu o dane z 2018 r. wskazali na koszty wypadków drogowych w wysokości 45 mld zł oraz dodatkowe 12 mld zł kosztów kolizji drogowych. Wzięto pod uwagę m.in. leczenie szpitalne, koszty pracy służb drogowych i wypłaty zasiłków, "utracone korzyści związane ze śmiercią lub kalectwem produktywnych pracowników".
Źródło: PAP/OPB Ariadna