Co ósmy Polak przyznaje, że uderzył go współmałżonek
Co ósmy badany (12%) twierdzi, że
przynajmniej raz został uderzony przez współmałżonka podczas
kłótni; niemal tyle samo respondentów (11%) przyznało, że
zdarzyło im się uderzyć partnera - wynika z najnowszego sondażu
CBOS dotyczącego przemocy i konfliktów w rodzinie.
Wyzwisk, krzyków, agresji słownej ze strony partnera doświadcza ponad jedna czwarta badanych pozostających w stałym związku (27%), w tym co dwudziesty (5%) - często. Co dziesiąty (10%) narażony jest na poniżenia, kpiny. Ograniczanie przez partnera kontaktu z innymi ludźmi jest udziałem 7% osób żyjących w stałych związkach. Nieco mniej liczna grupa (6%) doświadcza ze strony partnera gróźb, szantażu. Tyle samo osób (6%) twierdzi, że czasem bywa przez partnera szarpane, popychane.
W komentarzu do badania CBOS czytamy m.in., że osoby doświadczające przemocy w domu wstydzą się do tego przyznać, dlatego można przypuszczać, że przynajmniej część takich przypadków jest przez badanych przemilczana. Ankietowani pytani o przemoc w najbliższym otoczeniu deklarują, że znają przynajmniej jedną kobietę, ofiarę przemocy swojego partnera (37%), zaś blisko dwie trzecie (64%) nie zna żadnej kobiety bitej przez męża.
Z badania wynika, że przemoc wśród partnerów jest zwykle obustronna: osoby, którym zdarzyło się paść ofiarą agresji ze strony partnera, zwykle same też biły. Kobiety nieco częściej niż mężczyźni padały ofiarą przemocy, lecz częściej też przyznają się do jej stosowania. Okazuje się także, że im lepsza sytuacja materialna gospodarstwa domowego, tym mniej przemocy; osoby religijne, uczestniczące w praktykach religijnych, stosunkowo rzadziej niż "niepraktykujące" przyznają, że były ofiarami przemocy. Wiek, wykształcenie i miejsce zamieszkania nie mają tu istotnego wpływu.
W sondażu zaznaczają się uderzające różnice między osobami rozwiedzionymi i pozostałymi. Wśród osób rozwiedzionych (także będących w separacji) 61% deklaruje, że partner je bił, co pozwala przypuszczać, że przemoc była prawdopodobną przyczyną rozwodu. Osoby pozostające w związkach małżeńskich nieznacznie rzadziej niż te, które żyją w związkach nieformalnych, a także wdowy i wdowcy deklarują, że były ofiarami przemocy (16%). Ponadto zdecydowana większość badanych (68%) przyznaje, że w ich domach zdarzają się różnego rodzaju konflikty, sprzeczki lub awantury. Jednak aż 53% ankietowanych deklaruje, że są one sporadyczne. Kilka razy w miesiącu lub częściej kłóci się 15% dorosłych Polaków. Najczęściej wymienianą przyczyną konfliktów jest brak pieniędzy.
Wśród innych przyczyn konfliktów respondenci wymienili m.in. odmienne poglądy (19%), błahe sprawy (15%), podział obowiązków i rutyna życia codziennego (10%), nadużywanie alkoholu przez domowników (8%), różnice zdań co do wychowywania dzieci, kłopoty z nimi (6%). Co dwudziesty badany (5%) za przyczynę konfliktów uznał złą wolę bądź też złe samopoczucie domowników, a niemal tyle samo (4%) wskazywało na różnice i niezgodność charakterów, gwałtowne charaktery domowników.
Autorzy sondażu zwracają uwagę, że w ostatnich latach zmniejszyła się grupa rodziców przyznających się do bicia dzieci (z 37% w 1998 roku do 22% obecnie). Blisko dwie trzecie rodziców (62%) twierdzi, że ich dzieci nigdy nie były bite. Duża grupa badanych nie pamięta takich zdarzeń (16%).
Inne kary, niż cielesne, wobec dzieci stosuje 40% rodziców (najczęściej: zakaz oglądania TV, wychodzenia z domu, korzystania z komputera, a także ograniczenie bądź pozbawienie kieszonkowego).
Badanie "aktualne problemy i wydarzenia" przeprowadzono w dniach 7-10 stycznia na reprezentatywnej grupie 1089 dorosłych mieszkańców Polski.