PolskaCo mogło pomóc mieszkańcom Rytla? Macierewicz tłumaczy, gdzie był błąd

Co mogło pomóc mieszkańcom Rytla? Macierewicz tłumaczy, gdzie był błąd

Antoni Macierewicz przekonuje, że świetnie mu się współpracuje z lokalnymi samorządami przy formowaniu oddziałów Wojsk Obrony Terytorialnej. Wskazał jednak miejsca, gdzie nie jest tak różowo. To miało wpływ na tragedię mieszkańców po ostatnich nawałnicach? Szef MON tłumaczy.

Co mogło pomóc mieszkańcom Rytla? Macierewicz tłumaczy, gdzie był błąd
Źródło zdjęć: © WP.PL
Katarzyna Bogdańska

14.09.2017 | aktual.: 14.09.2017 13:03

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Antoni Macierewicz, odpowiadając w Sejmie na pytanie posłów PiS w sprawie przebiegu procesu tworzenia Wojsk Obrony Terytorialnej, zapewnił że współpraca z samorządami przy pozyskiwaniu nieruchomości dla WOT "generalnie układa się bardzo dobrze". Jak dodał, "zrealizowano ponad 240 rekonesansów mających wskazać lokalizacje oddziałów WOT".

Szef MON poinformował, że przegląd objął 1114 kompleksów wojskowych, 41 nieruchomości należących do Agencji Mienia Wojskowego, 56 obiektów proponowanych przez samorząd i 11 zgłoszonych przez prywatnych właścicieli.

- Radom i Starogard Gdański, to wyjątki - powiedział.

Pomoc dlatego nie dotarła?

- Niestety czasami te kwestie napotykają na różne kłopoty i problemy - przyznał Macierewicz. Największe - jak dodał - dotyczyły Starogardu Gdańskiego.
Jego zdaniem, "niestety przyniosło (to) dosyć tragiczne konsekwencje w okresie niedawnej nawałnicy - nie zdążono na skutek sprzeciwu rady miasta sformować tam jednostki i w związku z tym nie można było użyć WOT w momencie gdy była tego wielka potrzeba".

Władze Starogardu wycofały się w maju z propozycji, by budynek likwidowanego gimnazjum przekazać na potrzeby WOT. Zgodnie z harmonogramem podanym w czerwcu przez MON formowanie brygady w woj. pomorskim przewidziano na lata 2018-21.

Przypomnijmy, że zaraz po tragedii w Suszku pojawily się zarzuty, że WOT nie pomagał poszkodowanym. "Dziś zamiast defilady WOT powinny pomagać poszkodowanym ludziom. Wstyd dla MON i Beaty Szydło. To jest państwo teoretyczne" - napisał wówczas ostro Schetyna.

Michał Szczerba uderzył bezpośrednio w Antoniego Macierewicza.

"Kompromitacją nowej obrony terytorialnej jest to, że zamiast od 4 dni pomagać po nawałnicach, od 4 dni uczą się defilować przed Macierewiczem" - napisał.

- Gdyby wojska obrony terytorialnej powstały kilka lat temu, to sytuację byłoby dużo prościej zażegnać. Mam nadzieję, że wyciągniemy z tego wnioski - mówił wtedy dziennikarzom Bartosz Kownacki.

"Podobna sytuacja w Radomiu"

- Podobną sytuacje mamy także niestety w Radomiu, gdzie władze miasta sprzeciwiły się wybranej pierwotnie lokalizacji - powiedział Macierewicz. Wyraził zdziwienie takim stanowiskiem, ponieważ - podkreślił - "wojska obrony terytorialnej brały ostatnio udział w organizowaniu znakomitego wydarzenia, jakim był Air Show".
Formowanie Wojsk Obrony Terytorialnej, mających status odrębnego rodzaju sił zbrojnych, rozpoczęło się z początkiem br. Dotychczas utworzono Dowództwo WOT oraz trzy brygady; w trzech kolejnych, tworzonych brygadach, trwa proces obsadzania stanowisk kadrą zawodową. Docelowo mają one liczyć ponad 50 tys. żołnierzy.

Zobacz: Wojska Obrony Terytorialnej - co się kryje za nowym rodzajem sił zbrojnych?

Źródło: PAP/WP

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także
Komentarze (185)