Podali warunek żeby Rosja zaczęła negocjować. Wiele zależy od Niemców
Niemieccy ekonomiści uważają, że wsparcie Niemiec dla Ukrainy jest niewielkie w porównaniu z tym, jakie koszty poniósłby Berlin w przypadku zwycięstwa Rosji. "W interesie Niemiec będzie zapewnienie Ukrainie większej pomocy wojskowej, ponieważ ostatecznie jest to dla nas tańsza alternatywa" - piszą i podają konkretne liczby.
02.11.2024 | aktual.: 02.11.2024 22:14
Jak podaje Ukrinform, zwycięstwo Rosji będzie kosztować Niemcy 10-20 razy więcej niż pomoc dla Ukrainy. Tak uważają niemieccy eksperci.
Kiloński Instytut Gospodarki Światowej opublikował ich wnioski z artykule "Jaki jest koszt niewspierania Ukrainy".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Niemcy płacą za wojnę w Ukrainie. W przypadku wygranej Rosji zapłacą o wiele więcej
Wbrew zapewnieniom o ogromnej pomocy, wsparcie militarne Niemiec dla Ukrainy od 2022 r., czyli początku inwazji na pełną skalę, z makroekonomicznego punktu widzenia jest niskie - twierdzą ekonomiści. Po 24 lutego 2022 r. Republika Federalna zapewniła pomoc wojskową o łącznej wartości 10,6 mld euro, średnio około 4 mld euro rocznie, czyli 0,1 proc. PKB.
"Jednak zakończenie tej pomocy i zwycięstwo Rosji może kosztować 10-20 razy więcej każdego roku. W przypadku Niemiec szacujemy, że koszty wyniosą od 1 proc. do 2 proc. PKB rocznie, czyli około 10-20 razy więcej niż obecny poziom wsparcia wojskowego" - piszą eksperci. Wyjaśniają więc, dlaczego Niemcy mają bezpośredni interes gospodarczy w kontynuowaniu, a nawet znaczącym zwiększaniu wsparcia dla Ukrainy.
"Tylko z ekonomicznego punktu widzenia, jeśli zignorujemy względy polityczne i humanitarne, w interesie Niemiec będzie zapewnienie Ukrainie większej pomocy wojskowej, ponieważ ostatecznie jest to dla nas tańsza alternatywa" - powiedział Johannes Binder, naukowiec i współpracownik Instytutu.
Uchodźcy, bezpieczeństwo i handel
Według ustaleń ekspertów, istnieją trzy główne przyczyny, które w przypadku zaprzestania wsparcia i zwycięstwa Rosji prowadziłyby do wysokich dodatkowych kosztów. Wśród nich jest to, że Niemcy będą musiały uporać się z napływem nowych uchodźców, a co za tym idzie, ponieść dodatkowe koszty mieszkania, opieki zdrowotnej i edukacji. Po drugie, Republika Federalna będzie zmuszona znacząco zwiększyć swój wkład w bezpieczeństwo europejskie. Po trzecie, poniesie koszty wynikające z zakłóceń w handlu i utraty bezpośrednich inwestycji na Ukrainie.
Autorzy argumentują także, że z ekonomicznego punktu widzenia Moskwę uda się przekonać do rozpoczęcia poważnych negocjacji pokojowych tylko wówczas, gdy reżim nie będzie miał szans na zwycięstwo militarne i nie będzie mógł już spekulować na temat wyczerpania Ukrainy czy zakończenia Wsparcie Zachodu.
"Dlatego najlepszą drogą do pokoju jest zwiększenie pomocy wojskowej, zamiast kwestionować jej obecny poziom" - zaleca Binder.
Źródło: Ukrinform/WP