Co miesiąc ponad 1000 zł dla każdego? Pilotaż w woj. warmińsko-mazurskim. Plan jest, konkretów brak
Kilka tysięcy osób z województwa warmińsko-mazurskiego ma dostawać co miesiąc 1300 zł. I to przez dwa lata. To pilotażowy program bezwarunkowego dochodu podstawowego. Na razie jednak brak konkretów. Jak ustaliliśmy, w gminach, które mogą być objęte programem, nic na ten temat nie wiadomo.
Panorama Elbląga - jednego z największych miast w woj. warmińsko-mazurskim 
Pilotażowy program ma objąć gminy województwa warmińsko-mazurskiego położone niedaleko granicy z Rosją. Celem pilotażowego wprowadzenia dochodu gwarantowanego jest zapewnienie uczestnikom możliwości do sfinansowania podstawowych potrzeb egzystencjalnych.
Pilotażowy dochód podstawowy
Zwolennicy takiego rozwiązania twierdzą, że gwarantowany dochód podstawowy może ograniczyć ubóstwo. Money.pl wyliczył, że rocznie każdy uczestnik programu otrzyma 15,6 tys. zł, co przy liczbie 5 tys. osób daje sumę 78 mln zł rocznie. Liczba osób objętych eksperymentem może wzrosnąć jednak do 30 tys.
Współtwórcami pilotażowego programu są naukowcy związani z Uniwersytetem Adama Mickiewicza w Poznaniu: dr Maciej Szlinder, dr Mariusz Baranowski oraz prof. Piotr Jabkowski.
Zobacz także: Rzecznik rządu ostro o inicjatywie Donalda Tuska. Nie ugryzł się w język
Tego typu programu prowadzono w różnych częściach świata, m.in. w Indiach. Według twórców polskiego programu, poprawiła się tam higiena oraz poziom zdrowia. Spadło za to spożycie alkoholu.
Konkretów brak, a chętnych mnóstwo
Jednak o żadnych konkretach na temat realizacji eksperymentu nie słyszał Grzegorz Podarek ze Stowarzyszenia Warmińsko-Mazurskich Gmin Pogranicza. W rozmowie z Wirtualną Polską oświadczył nawet, że jest zaskoczony zainteresowaniem mediów.
Potwierdził, że dr Maciej Szlinder jedynie odwiedził Barciany (to jedna z przygranicznych gmin i siedziba stowarzyszenia) i "opowiadał o programie wypłat dochodu gwarantowanego, ale formalnej współpracy nie ustalono". Podarek ocenił, że gdyby ogłoszono program, chętnych do pobierania 1300 zł miesięcznie w ramach eksperymentu byłoby mnóstwo.
