"Co ma piernik do wiatraka?!". Dziennikarz zdumiony prezentem od Ziobry
Unijny komisarz ds. sprawiedliwości Didier Reynders pojawił się z wizytą w Warszawie. Polityk mówił o potrzebie powrotu Polski na drogę praworządności i zaapelował o zawieszenie Izby Dyscyplinarnej SN. Reynders spotkał się z ministrem sprawiedliwości Zbigniewem Ziobrą. Szef Solidarnej Polski wręczył mu zdjęcia zdewastowanej po wojnie Warszawy. - Co ma piernik do wiatraka? - pytał Michał Wróblewski w programie "Tłit" Wirtualnej Polski. - Nie za dużo, natomiast jeżeli panowie się spotykają, nic nie stoi na przeszkodzie, by więcej niż jeden temat poruszyć. A pokazywanie roli Polski w II wojnie światowej, która niestety w światowym dyskursie bywa przekręcana i zamazywana, to też jest ważna sprawa - komentował wiceminister infrastruktury Marcin Horała (PiS). - Co to ma do wymiaru sprawiedliwości i komisarza Reyndersa, który pochodzi z Belgii, a nie z Niemiec? - dopytywał Wróblewski. - To jest rzecz naturalna. Przecież jeśli do Polski przyjeżdżają różni oficjalni goście, nie tylko z Niemiec, to bardzo często elementem tej wizyty jest np. wizyta w muzeum Auschwitz czy złożenie kwiatów pod pomnikiem powstania w getcie warszawskim. Musimy cały czas o tych sprawach przypominać - stwierdził Horała.