W Stanach Zjednoczonych wykryto już 12 przypadków zakażenia wąglikiem. Według Pawła Policzkiewicza w wojskowym laboratorium w Puławach będą się szkolić pracownicy stacji sanitarno-epidemiologicznych, laboranci, wirusolodzy, epidemiolodzy. Jednocześnie odbywać się będą szkolenia dla lekarzy pierwszego kontaktu.
Inspektor zapewnił, że w Polsce są warunki do diagnozowania zakażenia wąglikiem. Dodał, że ogromną rolę mają tu do spełnienia lekarze pierwszego kontaktu, którzy pierwsi muszą wychwycić zakażenie a jednoznaczne objawy występują tylko w postaci skórnej tej choroby. Występują wtedy ciemne zmiany na skórze. W żołądkowo-jelitowej występują takie objawy jak: nudności, wymioty, bóle brzucha, biegunka, wysoka tempratura.
Najgroźniejsza jest postać płucna choroby, gdzie dochodzi do obustronnego krwotocznego zapalenia płuc i w większosci przypadków prowadzi do zgonu w ciągu doby. Policzkiewicz poinformował, że jest już przygotowana akcja informacyjna dla społeczeństwa związana z zagrożeniem bioterroryzmem. (kar)