PolskaCo jest gwałtem na dziecięcej wrażliwości?

Co jest gwałtem na dziecięcej wrażliwości?

Zwiastuny filmowe dla dorosłych wyświetlane są przed filmami dla najmłodszych. Sceny pełne agresji przerażają dzieci. Czy to gwałt na ich wrażliwości? O bezbronności dziecka w ciemnym kinie pisze Internauta wp.pl, Tomasz Hens.

Co jest gwałtem na dziecięcej wrażliwości?
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

05.11.2009 | aktual.: 10.11.2009 06:18

Pani Anna, chcąc zrobić przyjemność swojej czteroletniej kuzynce, wybrała się z nią na bajkę do lubelskiego Cinema City na godzinę 11.15. Niestety, nie zdążyły zobaczyć nawet początkowych napisów kreskówki, gdyż zostały pokazane zwiastuny filmów dla dorosłych, w tym reklama nowego filmu "Sherlock Holmes". W ciemnym kinie oczom dziecka ukazała się między innymi scena, w której dwóch mężczyzn brutalnie się boksuje. A wszystko okraszone ponurymi zdjęciami zaułków Londynu oraz elementami magii. Pokazane sceny tak bardzo przeraziły czteroletnią dziewczynkę, że nie było możliwości zatrzymania płaczącego dziecka na sali. Po wyjściu pani Anna poprosiła o zwrot pieniędzy za bilety. Jednak usłyszała, że film się już zaczął. Nie można zaprzeczyć, seans już się rozpoczął, ale nie rozpoczął się jeszcze film, na który zostały zakupione bilety.

Nie tylko pani Anna była zbulwersowana zwiastunami wyświetlanymi w kinie. Na lubelskich forach internetowych oraz w lokalnej prasie rozpętała się istna burza.
Pan Rafał Rybski, dyrektor operacyjny, przyznał rację, że opisana sytuacja nie powinna mieć miejsca. Według przekazanych informacji, zwiastuny filmów dla dorosłych, powinny być wyświetlane dopiero po godzinie 17. Dyrekcja sieci Cinema City zareagowała od razu po protestach widzów i kontrowersyjne zwiastuny nie są już wyświetlane. Pan Rafał Rybski ujawnił także, że to nie pierwszy taki przypadek, na szczęście w każdej podobnej sytuacji, władze Cinema City reagują błyskawicznie. Niestety część filmowych zwiastunów jest narzucona przez dystrybutora konkretnego filmu, który często uniemożliwia osobom z ramienia Ciemna City obejrzenia ich przed premierą. Warto dodać, że większość zwiastunów jest integralnym elementem wyświetlanego po nich filmu.

Stanisław Żurek, psychoterapeuta z kilkudziesięcioletnim doświadczeniem, określa opisywaną sytuację, jako zbrodnię psychologiczną na dziecku: „Tak samo, jak nastolatka została zgwałcona cieleśnie, tak dziecko zostało zgwałcone tym, co zobaczyło w kinie”. Nawet jeden taki obraz może zrujnować poprawne funkcjonowanie osoby. Skutki mogą być tragiczne, gdy problem będzie objawiał się kłopotami w relacjach z innymi, depresją, nieuzasadnionymi w danej sytuacji napadami paniki, bądź dziecko przejmie brutalność ze scen, które zobaczyło. Najbardziej narażone są najmłodsze dzieci, które nie pamiętają obejrzanych scen. W tedy bardzo trudno dotrzeć do źródła problemu.

Opinię tą potwierdza dr Paweł Fortuna psycholog biznesu, wykładowca psychologii komunikacji perswazyjnej w KUL: „Doświadczenie pokazuje, że tego typu urazy mogą stanowić swoiste piętno i przejawiać się nawet dużo później , w życiu dorosłym, różnego typu negatywnymi postawami lub krytycyzmem. Reklama kinowa jest swoistym „super bodźcem”, z którym niewprawiony w poznawczej obróbce informacji umysł małego dziecka nie potrafi sobie poradzić. Trudno jest mu się zdystansować do odbieranych scen.(…) Dla małego umysłu przekaz kinowy to realne wydarzenia, bawiące, wzruszające lub, jak w tym przypadku, zagrażające. Brak wyczucia w tym zakresie ludzi decydujących o wyświetlaniu zwiastunów filmów dla dorosłych na seansach dla dzieci, powinien być piętnowany i z całą mocą nagłaśniany. Nie obawiam się nazwać tego typu praktyki mianem gwałtu na nieletniej wrażliwości.” Zatem co robić, jeśli dziecko zobaczy brutalne obrazy? Stanisław Żurek radzi, aby możliwie jak najszybciej wyjaśnić dziecku, że to co zobaczyło, w żadnym
wypadku nie zagraża jemu samemu, ani rodzicowi lub opiekunowi. Była to tylko bajka, która nie ma nic wspólnego z rzeczywistością.

O skomentowanie całej sprawy poproszony został Rzecznik Praw Dziecka. O to tekst listu otrzymanego w odpowiedzi od Marka Żebrowskiego z Działu komunikacji Społecznej:
"Obowiązujące przepisy niestety nie chronią najmłodszych przed niewłaściwymi treściami zwiastunów i bloków reklam, adresowanych do widzów pełnoletnich, a emitowanych w kinach przed seansami dla dzieci. Ograniczenia w promowaniu przemocy, ale jedynie w radio i telewizji, zawiera ustawa o radiofonii i telewizji oraz akty wykonawcze do tej ustawy. Rzecznik Praw Dziecka Marek Michalak zwrócił na to uwagę Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w wystąpieniu z października 2008 roku. Zdaniem Rzecznika konieczne jest zarówno wprowadzenie zakazu emisji zapowiedzi filmowych i reklam, przeznaczonych dla dorosłej publiczności, przed seansami dla dzieci, jak i uzupełnienie luki prawnej zakresie przyporządkowywania filmom kinowym odpowiedniej kategorii wiekowej".

Zatem, jak w przypadku wielu innych dziedzin życia w Polsce, można powiedzieć: „Rodzicu radź sobie sam”. Prawo jest bezradne, a jak pokazuje podany przykład, nie możemy liczyć na zwykły, ludzki rozsądek ze strony osób dobierających zwiastuny przed filmem, gdyż władze kina reagują dopiero po licznych protestach rodziców. Tylko wtedy jest już za późno, gdyż najmłodsi widzowie zdążyli już obejrzeć brutalne sceny. Czyż nie lepsze zarówno dla władz kina oraz rodziców byłoby niedopuszczanie do takich sytuacji?

Dr Paweł Fortuna podsumował całą sprawę następująco: „Na sali kinowej jesteśmy raczej bezbronni i jedyne, co nam pozostaje to zasłonić dziecku oczy pod pretekstem jakiejś zabawy. Myślę, że ważniejsze jest to, jak reagują dorośli na tego typu praktyki. Mam nadzieję, że sprawa nie zakończy się na tym artykule, a rodzice zaczną się zachowywać jak świadomi konsumenci, których prawa są chronione i powinny być respektowane.(…) Jeśli zła sława szybko rozprzestrzeni się drogą marketingu szeptanego, wtedy samo widmo zmniejszenia zysków przywoła dystrybutorów do porządku.”

Kuriozalne w tym wszystkim jest to, że przed filmami dla dorosłych wyświetlane są reklamy... bajek dla dzieci.

Tomasz Hens

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)