Co dalej z Ewą Wrzosek? "Nie wyraziła zgody"
"Do chwili obecnej pani prokurator Ewa Wrzosek nie wyraziła pisemnej zgody na dalszą delegację do Prokuratury Okręgowej w Warszawie" - przekazano w środowym komunikacie prokuratury. To reakcja na doniesienia, że z powodu braku tej delegacji prok. Wrzosek nie będzie już prowadzić śledztwa ws. "dwóch wież".
Prok. Wrzosek poinformowała wcześniej, że przedstawiła prokuratorowi krajowemu Dariuszowi Kornelukowi zamiar kontynuowania wszystkich obecnie prowadzonych przez nią śledztw. "Bez względu na to, w której jednostce prokuratury będę nadal wykonywać swoje obowiązki służbowe" - zaznaczyła. Prokurator jednocześnie skrytykowała system delegacji w prokuraturze wskazując, że nie powinien on być wykorzystywany jako narzędzie kształtowania kadr w prokuraturze.
Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Piotr Skiba w komunikacie opublikowanym w środę podkreślił, że kierownictwo Prokuratury Okręgowej w Warszawie pozytywnie ocenia "zaangażowanie i pracę merytoryczną" prok. Wrzosek podczas jej delegacji, a także, że chciało wystąpić z wnioskiem o przedłużenie jej delegowania, jednak do tego konieczna jest pisemna zgoda prok. Wrzosek.
Sprawa ta wiąże się z informacją, którą we wtorek wieczorem podał portal oko.press, że prok. Wrzosek przestaje prowadzić śledztwo ws. "dwóch wież", które dotyczy m.in. prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, ponieważ kończy się jej delegacja do stołecznej prokuratury okręgowej, gdzie to postępowanie jest prowadzone. "Ewa Wrzosek wraca do pracy w prokuraturze rejonowej" - można przeczytać w artykule. Doprecyzowano w nim, że powrót prok. Wrzosek do Prokuratury Rejonowej Warszawa-Mokotów ma nastąpić 24 czerwca.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
PSL chce zabetonować małżeństwa? "Rodzinę trzeba chronić"
Komunikat prokuratury ws. Ewy Wrzosek
Rzecznik prokuratury okręgowej w komunikacie opublikowanym w środę na platformie X wyjaśnił, że do tej pory prok. Wrzosek nie wyraziła pisemnej zgody w sprawie dalszej delegacji do Prokuratury Okręgowej w Warszawie, co jest konieczne, by mogła tę delegację kontynuować.
"Do chwili obecnej Pani Prokurator Ewa Wrzosek nie wyraziła pisemnej zgody na dalszą delegację do Prokuratury Okręgowej w Warszawie, która mija w dniu 24 czerwca 2025 r. Jednocześnie wyjaśniamy, że obecnie Pani Prokurator Ewa Wrzosek jest delegowana do Prokuratury Okręgowej w Warszawie bez jej zgody na okres do 6 miesięcy" - podał.
Jak wyjaśnił, zgodnie z przepisami delegowanie prokuratora na okres powyżej sześciu miesięcy wymaga jego pisemnej zgody. "Prokurator Ewa Wrzosek oświadczyła, że nie zajmie stanowiska w przedmiocie, czy wyraża zgodę na dalszą delegację czy nie. Pani Prokurator została poinformowana, że jeśli nie wyrazi wprost zgody na dalszą delegację, Prokurator Okręgowy w Warszawie nie będzie występował o przedłużenie jej delegacji" - czytamy w komunikacie prok. Skiby.
Rzecznik dodał też, że zgodnie z art. 106 par. 3 ustawy Prawo o prokuraturze, w uzasadnionych przypadkach, z uwagi na potrzeby kadrowe powszechnych jednostek organizacyjnych prokuratury, Prokurator Krajowy może delegować prokuratora bez jego zgody na okres 12 miesięcy w ciągu roku do prokuratury mającej siedzibę w miejscowości, w której zamieszkuje delegowany lub do prokuratury w miejscowości, w której znajduje się prokuratura będąca miejscem zatrudnienia delegowanego.
"Przedmiotowy przepis wyjątkowo pozwala na delegowanie prokuratora bez jego zgody na okres powyżej 6 miesięcy jedynie w szczególnych sytuacjach ze względu na bardzo trudną sytuację kadrową danej jednostki prokuratury. W przypadku pani prokurator Ewy Wrzosek taka sytuacja aktualnie nie zachodzi, gdyż braki kadrowe Prokuratury Okręgowej w Warszawie są sukcesywnie uzupełniane przez delegowanie prokuratorów, którzy wyrażają na to zgodę" - dodał prok. Skiba.
Prok. Wrzosek komentując doniesienia oko.press dotyczące zakończenia jej pracy nad śledztwem ws. "dwóch wież" poinformowała we wtorek wieczorem:
"W dniu 31 stycznia br. Prokurator Krajowy Dariusz Korneluk samodzielnie podjął decyzję o delegowaniu mnie do Prokuratury Okręgowej w Warszawie, w trybie przewidzianym ustawą prawo o prokuraturze - na okres do dnia 23 czerwca br." - napisała prok. Wrzosek. Poinformowała przy tym, że w związku ze zbliżającym się końcem okresu delegowania przedstawiła Kornelukowi swoje stanowisko dotyczące zamiaru kontynuowania - jak podkreśliła - wszystkich prowadzonych przez nią śledztw.
Prok. Wrzosek dodała też, że nie jest prawdą, iż nie wyraziła zgody na dalsze przedłużenie okresu delegowania, choć - jak oceniła - jej zdaniem instytucja delegacji prokuratorskich, mimo że przewidziana w ustawie, jest swoistą uznaniową patologią i nie powinna być wykorzystywana jako narzędzie kształtowania kadr w prokuraturze.
"W obecnej chwili nie posiadam żadnej wiedzy, czy przedmiotowa delegacja została przedłużona na dalszy okres oraz czy powierzone mi do prowadzenia śledztwa, w tym śledztwo w sprawie tzw. dwóch wież - zostały mi odebrane. Jeśli taka decyzja została podjęta, w mojej ocenie jest ona sprzeczna z dobrem wymiaru sprawiedliwości oraz dobrem tych konkretnych spraw" - podsumowała prok. Wrzosek.
Śledztwo w sprawie tzw. dwóch wież i doprowadzenia austriackiego biznesmena Geralda Birgfellnera do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie nie mniejszej niż 1,3 mln euro poprzez wprowadzenie go w błąd prowadzone jest przez prok. Ewę Wrzosek od początku lutego w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie. Chodzi o sprawę wybudowania dwóch wieżowców na należącej do spółki Srebrna działce w Warszawie.
Czytaj też: