Co będzie po Putinie? "Zachód nie może powielić błędów z czasów Jelcyna"
Kto może zastąpić Putina? - Znam sporo ludzi z jego otoczenia, którzy chcieliby go zastąpić - mówił na antenie Wirtualnej Polski prof. Władimir Ponomariow, rosyjski opozycjonista z Instytutu Bezpieczeństwa i Rozwoju Międzynarodowego. Ponomariow w latach 1999-2004 pracował jako sekretarz stanu w Ministerstwie Budownictwa Federacji Rosyjskiej w rządach Władimira Putina i Michaiła Kasjanowa. - Chodzi o moment, w którym Putin będzie musiał odejść. My musimy myśleć o okresie, który nastąpi od razu po odejściu Putina. Ktokolwiek by przyszedł, to ludzie zaczną się kłócić między sobą, ale może przyjść grupa, która rzeczywiście będzie chciała zmienić Rosję - przyznał rosyjski opozycjonista w programie "Newsroom" WP. - Uważam, że nie można popełnić błędów z czasów Gorbaczowa i Jelcyna. Zachód nie może być obojętny na procesy, które będą odbywały się w Rosji - ocenił gość Patrycjusza Wyżgi.