Clinton: nie zapomnimy o prawach kobiet w Afganistanie
Sekretarz stanu USA Hillary Clinton obiecała, że Stany Zjednoczone, wspierając decyzję prezydenta Hamida Karzaja o reintegracji afgańskich bojowników ze społeczeństwem, nie zapomną o prawach kobiet w Afganistanie.
13.05.2010 | aktual.: 14.05.2010 03:39
Clinton spotkała się z trzema afgańskimi urzędniczkami państwowymi. Oznajmiła im, że rozumie zaniepokojenie Afganek decyzją prezydenta Karzaja.
Dodała również, że USA nie pozwolą, by prawa kobiet zostały "poświęcone albo zdeptane".
Afgański przywódca zamierza zezwolić byłym talibskim bojownikom, spośród których wielu jest wyznawcami radykalnej odmiany islamu, na odgrywanie roli w rządzie i lokalnych wspólnotach.
Niektóre grupy walczące o prawa człowieka i prawa kobiet boją się, że plan prezydenta Karzaja zniszczy to, co afgańskie kobiety osiągnęły od czasu obalenia talibów przez koalicyjne siły pod dowództwem Stanów Zjednoczonych.
Talibowie narzucają radykalną wykładnię prawa islamskiego i zabraniają dziewczynkom edukacji.