Cisza wyborcza przed wyborami prezydenckimi. Co musisz wiedzieć?
Cisza wyborcza przed wyborami prezydenckimi rozpoczyna się w piątek o północy i trwa do niedzieli do godz. 21:00. Za jej złamanie grozi grzywna do 1 mln zł. Jakie są zasady i co grozi za ich naruszenie?
Co musisz wiedzieć?
- Cisza wyborcza rozpoczyna się o północy z piątku na sobotę i trwa do zakończenia głosowania w niedzielę o godz. 21:00.
- Zakaz agitacji obejmuje publikowanie sondaży i promowanie kandydatów, także w internecie.
- Kary za naruszenie ciszy wyborczej mogą sięgać nawet 1 mln zł za publikację sondaży.
Jakie są zasady ciszy wyborczej?
Cisza wyborcza przed wyborami prezydenckimi w Polsce rozpoczyna się o północy z piątku na sobotę i trwa do zakończenia głosowania w niedzielę o godz. 21.00.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Była posłanka PiS zaskoczyła. Chwali Zandberga i Mentzena
W tym czasie obowiązuje zakaz publikowania sondaży oraz prowadzenia agitacji na rzecz kandydatów, co dotyczy również internetu.
Głosowanie może zostać przedłużone w wyniku nadzwyczajnych wydarzeń, czyli np. zalania lokalu wyborczego, katastrofy budowlanej, komunikacyjnej czy konieczności dodrukowania kart do głosowania. Chodzi o przeszkody, które utrudniają bądź paraliżują pracę obwodowej komisji wyborczej i wykluczają lub w poważnym stopniu ograniczają dotarcie wyborców do lokalu wyborczego.
Przeczytaj także: Wybory prezydenckie w Polsce. Najważniejsze informacje dla wyborców
Co grozi za złamanie ciszy wyborczej?
Ciszę wyborczą narusza każdy element czynnej agitacji wyborczej, czyli publicznego nakłaniania lub zachęcania do głosowania. Nie wolno w czasie ciszy wyborczej zwoływać zgromadzeń, organizować pochodów i manifestacji, wygłaszać przemówień, czy rozpowszechniać materiałów wyborczych. Zachęcanie do udziału w wyborach nie narusza ciszy wyborczej, o ile nie zawiera elementów agitacji wyborczej na rzecz któregoś z kandydatów.
Za naruszenie ciszy wyborczej, w tym publikację sondaży, grozi surowa kara finansowa. Grzywna za publikację sondaży w czasie ciszy wyborczej wynosi od 500 tys. zł do 1 mln zł. Dotyczy to zarówno sondaży przedwyborczych, jak i tych prowadzonych w dniu głosowania.
Przeczytaj także: Frekwencja w wyborach prezydenckich – dlaczego jest tak ważna?
Jakie są wyjątki od zakazu agitacji?
Plakaty rozwieszone przed rozpoczęciem ciszy wyborczej mogą pozostać na miejscu, ale nie wolno jeździć pojazdami oklejonymi materiałami wyborczymi.
Zabroniona jest także agitacja w lokalu wyborczym, polegająca m.in. na eksponowaniu symboli, obrazów, znaków i napisów kojarzonych z kandydatami i komitetami wyborczymi.
PKW zaznacza jednocześnie, że o tym, czy coś stanowi złamanie zakazu agitacji wyborczej, mogą decydować tylko organy ścigania i sądy, a wyborca, który uzna, że naruszono ciszę wyborczą, powinien to zgłosić bezpośrednio policji.
Przeczytaj także: Wybory prezydenckie 2025. Jakie są kary za naruszenie ciszy wyborczej?
13 kandydatów, miliony uprawnionych
Wyborcy będą głosować w ponad 32 tys. obwodowych komisjach wyborczych w kraju i 511 obwodach za granicą. Obwody do głosowania tworzy się także na polskich statkach morskich - takich komisji utworzono 5, przy czym jedną rzeczywiście na statku a cztery na platformach wiertniczych PKN Orlen.
13 kandydatów, spośród których wybierać będzie można w niedzielę, to w porządku alfabetycznym:
- Artur Bartoszewicz (ekonomista),
- Magdalena Biejat (kandydatka Nowej Lewicy),
- Grzegorz Braun (europoseł),
- Szymon Hołownia (marszałek Sejmu, kandydat Trzeciej Drogi),
- Marek Jakubiak (poseł koła Wolni Republikanie),
- Maciej Maciak (lider Ruchu Dobrobytu i Pokoju),
- Sławomir Mentzen (kandydat Konfederacji),
- Karol Nawrocki (prezes IPN, kandydat popierany przez PiS),
- Joanna Senyszyn (była posłanka SLD, ekonomistka),
- Krzysztof Stanowski (dziennikarz),
- Rafał Trzaskowski (prezydent Warszawy i kandydat KO),
- Marek Woch (kandydat Bezpartyjnych Samorządowców),
- Adrian Zandberg (poseł, kandydat partii Razem).
Uprawnionych do głosowania w tegorocznych wyborach prezydenckich jest blisko 29 mln osób.