Cimoszewicz z Shaathem m.in. o sytuacji na Bliskim Wschodzie
Sytuację na Bliskim Wschodzie oraz rolę Polski i Unii Europejskiej w procesie pokojowym omawiali w środę w Warszawie minister spraw zagranicznych Włodzimierz Cimoszewicz i szef dyplomacji Autonomii Palestyńskiej Nabil Shaath. Shaath rozpoczął dwudniową wizytę w Polsce.
23.06.2004 | aktual.: 23.06.2004 14:07
Polskie stanowisko jest niezmienne: rozwiązanie konfliktu na Bliskim Wschodzie może mieć jedynie wymiar polityczny - podkreślił Cimoszewicz. Dodał, że Polska w pełni popiera prawo Palestyńczyków do utworzenia własnego państwa; ze zrozumieniem odnosi się też do potrzeb bezpieczeństwa Izraela.
Nasz kraj - podkreślił minister - zachowuje dobre stosunki zarówno ze strona palestyńską, jak i izraelską.
Dzisiaj, po tym jak proces pokojowy został spowolniony, pojawił się znak zapytania nad konsekwentnym wdrażaniem mapy drogowej, potrzeba nowych inicjatyw i Polska jako państwo i jako członek UE ma jak najlepszą wolę uczynienia wszystkiego, co jest w zasięgu naszych możliwości, żeby szanse na wznowienie procesu pokojowego zwiększyć - podkreślił Cimoszewicz.
Zadeklarował pomoc szkoleniową dla przedstawicieli władz palestyńskich. Chcielibyśmy również nasilić naszą współpracę w dziedzinie rozwiązań prawno - traktatowych, regulujących stosunki między naszymi krajami - dodał Cimoszewicz.
Shaath deklarował chęć pogłębiania "współpracy i przyjaźni" polsko - palestyńskiej. Wyraził nadzieję, że już wkrótce Polskę będzie reprezentował w Autonomii ambasador.
Palestyna chciałaby też wykorzystać polskie doświadczenia transformacji.
Według Shaatha, paradoksalnie, pomimo obecnych trudności, proces pokojowy może ruszyć szybciej, niż się tego oczekuje, ponieważ "cierpią obie strony".
Palestyński minister spotka się jeszcze w środę z prezydentem Aleksandrem Kwaśniewskim i wicepremier Izabelą Jarugą-Nowacką.