Minister przypomniał niedawny list prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego do Związku Ukraińców w Polsce, w którym odniósł się - jak mówił Cimoszewicz - z odwagą i mądrością do trudnych chwil w naszych stosunkach w tej części, w której odpowiedzialność moralna spoczywa na Polakach.
Oczekujemy równie mądrego, czasami wymagającego również odwagi liderów politycznych, zachowania strony ukraińskiej - powiedział minister.
Według Cimoszewicza, jeżeli nie doszłoby do planowanych na 21 maja uroczystości, bardzo dobre stosunki polsko-ukraińskie przetrwałyby tę próbę, ale byłaby to porażka ludzi, którzy wskazują drogę do tego, jak mądrze żyć z trudną przeszłością. (aka)
