Cimoszewicz komentuje ustawę 447: Bronimy tego, co się komuś należy

- W naszym kraju za cnotę uważa się obronę tego, żeby nie zwrócić tego co się komuś należy tylko dlatego, że był Żydem, do tego ofiarą holokaustu - stwierdził w rozmowie z TVN24 były premier Włodzimierz Cimoszewicz. Internet błyskawicznie zareagował na komentarz kandydata w nadchodzących wyborach do Parlamentu Europejskiego.

Cimoszewicz komentuje ustawę 447: Bronimy tego, co się komuś należy
Źródło zdjęć: © East News | PIOTR MOLECKI
Piotr Białczyk

Włodzimierz Cimoszewicz startuje z pierwszego miejsca w Warszawie z list Koalicji Europejskiej. - Są nierozwiązane problemy reprywatyzacji generalnie i zwrotu indywidualnego prywatnego mienia osób narodowości żydowskiej będących mieszkańcami czy po prostu obywatelami naszego kraju, ofiar holokaustu. Nikt, ani Morawiecki, ani Kaczyński, nie odbierze spadkobiercom tych osób prawa do stawania przed sądem i dochodzenia swojej własności, bo prawo własności jest gwarantowane przez konstytucję - tłumaczył na antenie TVN24.

- Innym problemem jest tak zwana kwestia mienia bezspadkowego, tam gdzie nie ma ludzi, którzy mogą udowodnić swój tytuł do spadkobrania. Otóż takie mienie na podstawie komunistycznego dekretu o nacjonalizacji mienia niemieckiego, stało się własnością państwa polskiego i pozostanie własnością państwa polskiego - dodał Cimoszewicz.

Według polityka, Prawo i Sprawiedliwość "gra antysemityzmem". - Oni grają w taki sposób, a ci bojówkarze łysi z narodowców w inny sposób. Tamci mówią o "zdecydowanych działaniach" - wiadomo, jaka pogróżka jest w tym zawarta. Morawiecki i Kaczyński o "zdecydowanych działaniach" z pałką w ręku nie mówią, ale mówią o czynieniu bezprawia jako o cnocie patriotycznej. To jest coś, co kompromituje nasz kraj po raz kolejny. Za cnotę uważa się obronę tego, żeby nie zwrócić tego, co się komuś należy, tylko dlatego, że jest Żydem czy był Żydem, do tego ofiarą holokaustu - mówił Cimoszewicz.

"Koalicja Europejska chce zwracać mienie bezspadkowe?"

Jego komentarz dot. amerykańskiej ustawy 447 obił się szerokim echem wśród polityków oraz komentatorów życia politycznego.

"Ciekawy twist, Koalicja Europejska chce zwracać mienie bezspadkowe?" - pytał na Twitterze Sebastian Kaleta z Prawa i Sprawiedliwości.

"PO chce płacić za mienie bezspadkowe zgodnie z „Deklaracją Terezińską” zaakceptowaną przez rząd PO w 2009. Czyli Polska ma płacić za to, że była ofiarą II Wojny Światowej?" - pisał na Facebooku wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki.

Słowa byłego premiera skomentował także przewodniczący komisji ds. VAT Marcin Horała. "Komuna ma to we krwi: zawsze, w każdej sprawie, przeciw Polsce" - stwierdził poseł PiS.

"Co za...Platfofmie gratulujemy kandydata" - napisała na Twitterze blogerka Kataryna.

Ustawa 447 - o co chodzi?

W maju 2018 roku prezydent USA Donald Trump podpisał ustawę dotyczącą zwrotu mienia ofiarom Holokaustu, które w wyniku wojny utraciły swoją własność. Chodzi głównie o odzyskanie dzieł sztuki oraz prywatnego i komunalnego mienia przejętego siłą, skradzionego lub oddanego pod presją w czasie Holokaustu.
Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.

Wybory do Parlamentu Europejskiego 2019

Zgodnie z decyzją prezydenta, Polacy pójdą do urn 26 maja. W głosowaniu zostanie wyłonionych 51 europosłów. Na terenie całej Unii Europejskiej wybory będą się odbywać pomiędzy 23 a 26 maja. W nowej kadencji zasiądzie łącznie 751 eurodeputowanych.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło: TVN24

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (943)