Była to reakcja na zaniepokojenie przedstawiciela Unii Europejskiej propozycjami wprowadzenia takiego podatku złożonymi na wtorkowej sesji Rady Stowarzyszenia UE-Polska w Brukseli. Polski rząd będzie we wtorek ostatecznie rozstrzygał o treści nowego projektu budżetu państwa na przyszły rok. Jestem przekonany, że projekt nie będzie zawierał żadnych liczb, które by sugerowały, że dochody z wprowadzenia podatku importowego będą uwzględniane w kalkulacjach budżetowych - podkreślił szef MSZ.
Wcześniej, reprezentujący Komisję Europejską w Radzie Stowarzyszenia dyrektor generalny ds. rozszerzenia Eneko Landaburu wyraził w imieniu całej Unii zaniepokojenie możliwym obłożeniem przez Polskę importu szerokim podatkiem.
We wspólnym stanowisku "Piętnastki" - przedłożonym na piśmie - przyjęto z niepokojem decyzję poprzedniego rządu, która jest ponownie rozważana przez obecny rząd, żeby zastosować 5-procentowy podatek na cały import, w tym pochodzący z UE. Unia uważa, że takie posunięcie będzie miało bardzo szkodliwy wpływ na dotychczas pozytywną ewolucję dwustronnego handlu i stosunków handlowych między UE i Polską. (and)
